Wypieki

05 listopada 2015 20:02 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Minęłaś się z powołaniem,zdecydowanie

Nie,nie minelam sie z powolaniem ,sprzedawca chcialam byc juz od dziecka(wszystkie zabawy wiazaly sie ze sprzedaza,sklep,bar i oczywiscie zawsze ja musialam stac za lada) niestety po ponad 30 latch pracy ,zdrowko odmowilo posluszenstwa.A moze cukiernikiem bylam w innym wcieleniu ? Pozdrawiam:)
05 listopada 2015 20:06 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Musialam znow zrobic ciasto,sernik z wtorku poszedl w 2 dni.Biszkopt z bita smietana.

Pychota
ale jak trzeba sie nudzic aby tak rozpieszczac pdp
05 listopada 2015 20:15 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Minęłaś się z powołaniem,zdecydowanie

Basiu, ja też sprzedawca - a kto zgadnie co to za "twór"
05 listopada 2015 20:20
ORIM

Pychota:yeah:
ale jak trzeba sie nudzic aby tak rozpieszczac pdp:-)

Orim ja sie nie nudze w swoim towarzystwie ( jestem bardzo interesujaca osoba,haha) ,lubie moja Podopieczna i bardzo czesto odwiedzaja mnie kolezanki:)
05 listopada 2015 20:25 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Orim ja sie nie nudze w swoim towarzystwie ( jestem bardzo interesujaca osoba,haha) ,lubie moja Podopieczna i bardzo czesto odwiedzaja mnie kolezanki:)

wklej jeszcze kilka fotek tez bede cie odwiedzal,bo jestes interesujaca osoba
05 listopada 2015 20:26
michasia

Basiu, ja też sprzedawca - a kto zgadnie co to za "twór"

Drozdzowe albo ucierane z ciemnym winogronem.Widzisz Basiu ile mamy wspolnego,nawet pierwsza litere nazwiska:)
05 listopada 2015 20:28 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

Basiu, ja też sprzedawca - a kto zgadnie co to za "twór"

Placuszek drożdżowy ze śliwkami...???? Nie, ja nie mogę wchodzić na ten topik!!!  Ja bym to wszystko pożarła... Tak mi się chce słodkiego, że chyba sobie kogel - mogel ukręcę... a potem znowu te schody będą w robocie, eh...
05 listopada 2015 20:31
ORIM

wklej jeszcze kilka fotek tez bede cie odwiedzal,bo jestes interesujaca osoba:-)

One mnie nie odwiedzaja dla deseru,to moje 2 przyjaciolki jeszcze z Czestochowy,a tak sie zlozylo ze pracujemy blisko siebie
05 listopada 2015 20:32 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara48

One mnie nie odwiedzaja dla deseru,to moje 2 przyjaciolki jeszcze z Czestochowy,a tak sie zlozylo ze pracujemy blisko siebie

Farciara !!! Ja to chyba na pustyni niemieckiej pracuje ani zywego polskiego ducha
05 listopada 2015 20:34 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Farciara !!! Ja to chyba na pustyni niemieckiej pracuje:-) ani zywego polskiego ducha

ORIM to sa 2 pustynie w De albo pracujemy na tej samej pustyni i w tym wypadku nie jestesmy sami:)))
05 listopada 2015 20:34 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Farciara !!! Ja to chyba na pustyni niemieckiej pracuje:-) ani zywego polskiego ducha

A ja na szwajcarskiej... Przez miesiąc nie słyszałam na ulicy polskiej mowy!!! 
05 listopada 2015 20:36
leni

ORIM to sa 2 pustynie w De albo pracujemy na tej samej pustyni i w tym wypadku nie jestesmy sami:)))

ja to Wurzburg a ty gdzie ?
05 listopada 2015 20:38 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Farciara !!! Ja to chyba na pustyni niemieckiej pracuje:-) ani zywego polskiego ducha

No to Cie dobije,jeszcze sa 4 kolezanki,a 4 z nas mieszkaja na tym samym osiedlu:)pracujemy od siebie w promieniu 2-30 km
05 listopada 2015 20:40 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

ja to Wurzburg a ty gdzie ?

Essen !!!!! zywej polskiej duszy opiekunkowej poza czasem spotkanymi Polakami na spacerze
05 listopada 2015 20:52
ORIM

ja to Wurzburg a ty gdzie ?

Leni ma do mnie tylko 80 km a Ty niestety 300