Jak z KASIĄ to nie ma bata ,żeby się nie udało:) Prosty przepis ,spróbuję po powrocie:)
Pytania:
Mleko o temp.pokojowej?
Rodzynki namoczone czy suche?
Piekarnik nagrzany przed czy wkładac do zimnego?
Jak z KASIĄ to nie ma bata ,żeby się nie udało:) Prosty przepis ,spróbuję po powrocie:)
Pytania:
Mleko o temp.pokojowej?
Rodzynki namoczone czy suche?
Piekarnik nagrzany przed czy wkładac do zimnego?
A teraz jak obiecałam tak i podaję przepis na drożdżowe dla leniuchów.Po kolei:paczkę drożdży(10 dag)rozkruszyć do garnka lub głębokiej miski na to 1 szk cukru,5 jajek roztrzepanych,3/4 szk mleka,3/4 szk oleju i na koniec 2 szk przesianej mąki.Nie mieszać!!!Zostawić na noc w lodówce przykryte ściereczką.Na drugi dzień po dokładnym wymieszaniu(można mikserem)dodać następne 2 szk przesianej mąki,wymieszać a na koniec rodzynki.Wlać do blaszki i posypać kruszonką:0,5 kostki masła(ja robię z KASI),1 szk cukru i 1 szk mąki.Piec w 180 st. ok 50 min.Na pewno się uda bez żadnego zakalca.
Dla Amelki:)Najprostsze i zawsze się udaje:)
4całe jaja zmix. ze szklanka cukru,dodac 1 łyżeczkę proszku do pieczenia,1,5 szkl.mąki,6 łyżek oleju-zmix wszystko i wylac na blachę-na to poukladac połówki śliwek,na pleckach i do nagrzanego piekarnika/180/,po 10min zmniejszyc do 150-w sumie na jakies 40min.To w gazowym,w elertrycznym troszke dłużej ,trzeba zagladać przez szybkę:)Posypac c.pudrem jak upieczone i gotowe-proporcje na średnią tortownicę.
Skoro do tej pory sie nie zjawiła,to znaczy że sie udał.
No cos ty,nie dopatrzylam sie alkoholu w składnikach.