18 maja 2015 13:49 / 4 osobom podoba się ten post
niantaMożecie mi wierzyć lub nie, ale dlaczego trafiam zawsze na "swoich "tatusiów"" ? Ten człowiek tutaj w pracy jest nie do zniesienia... jestem tu , bo muszę wytrzymać-przeciesz kasa się sama nie zarobi... tylko nie potrafię pojąć dlaczego ja? Co się takiego dzieje, że moja podświadomość wybiera miejsca w których będę nieszczęśliwa, dlaczego wybiera takich ludzi... nie rozumiem.
Tak, Nianta dziewczyny mają rację. Niestety jesteś skażona syndromem DDA lub DDD. Osoby takie podświadomie intereusją się tylko tymi, którzy są podobni do ich "krzywdzicieli" z przeszłości. Mimo, że wiedzą co ich czeka, to ta dysfunkcja jest im znana. Mimo bólu i cierpienia umieją z tym żyć. Kobieta, która uwolni się od męża alkoholika, jeśli nie będzie pracować nam sobą, nie przejdzie terapii, ma ogromną "szansę" związać się z innym mężczyzną z podobnymi problemami, jakie miał jej mąż.
Najlepszą receptą na to, abyś nie trafiała na takich typów jest podjęcie odpowiedniej terapii i przepracowanie wszystkiego, co było traumą w Twoim życiu. Tam nauczysz się innego spojrzenia na świat i ludzi. Pozbędziesz się lęku, niepewności i poczucia niskiej wartości. Poznasz mechanizmy obronne i możesz wykształcić postawę asertywności. To wszystko jednak nie przyjdzie samo i od razu, potrzeba czasu, determinacji, systematyczności i konsekwencji. Rozejrzej się w swoim środowisku za potrzebną Ci terapią, 12-krokową grupą wsparcia lub innymi grupami pomocowymi. Jesteś jeszcze młoda, wszystko przed Tobą i naprawdę warto zawalczyć o siebie.
Ja nawet tutaj w Niemczech znalazłam grupę Al-Anon i uczestniczę w tych spotkaniach.