Dowcipy i anegdoty #2

17 grudnia 2014 19:39 / 4 osobom podoba się ten post
Nikt nic nie pisał-a ja niezbyt lotna w wyciąganiu ukrytych tematów-ale mam.
Na koniec dnia-może kto smutniejszy i się lekko uśmiechnie?

Przedstawiciel handlowy dzwoni do drzwi.Otwiera mu młodzieniec z grubym cygarem w jednej i szklaneczka whisky w drugiej ręce.
Zdenerwowany przewidywanym niepowodzeniem przedstawiciel pyta
-są twoi rodzice w domu?
Odpowiedź młodzieńca
-a wygląda na to?


Małżeństwo na przyjęciu:
Ona-jest jak zwykle.po 4 lampkach wina zmieniasz się w okropnie wstrętnego typa
On-ale ja jeszcze wcale nic nie wypiłem!
Ona-ale ja tak!

Córka usiłuje rozwiązać krzyżówkę i pyta ojca
-tato,co to jest:koniec życia?
-małżeństwo

Wódz kanibali jest gościem honorowym na wycieczkowym statku.
Przy stoliku podano mu menu.
Wódz potrząsnął głową i poprosił o listę pasażerów

Rozmowa między małżonkami
-skarbie,w tych nowych okularach wyglądasz jeszcze bardziej szkaradnie-
-ależ ja nie mam żadnych okularów!
-ale ja mam!
17 grudnia 2014 22:55 / 1 osobie podoba się ten post
Suchar!!!
jakie jest najgorsze polaczenie dwoch chorob?
Alzheimer i sraczka
biegniesz ale dokad
18 grudnia 2014 03:50 / 3 osobom podoba się ten post
Nikomu nie można już ufać.Nawet sobie!-powiedział student,piorąc swoje jeansy. Przecież chciałem tylko pierdnąć.
18 grudnia 2014 05:33 / 4 osobom podoba się ten post
Definicja odważnego mężczyzny.

To facet,który wraca do domu zalany w trupa,przy czym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów,pachnący damskimi perfumami i który podchodzi do żony,daje jej soczystego klapsa i mówi:
- ty jesteś nastepna,grubasku!
18 grudnia 2014 08:03 / 4 osobom podoba się ten post
Zonaci faceci zyja jak w bajce
Zona -wiedzma
Tesciowa -Baba Jaga
Dzieci-Diabelki
Sasiadka-Krolewna Sniezka
Maz Sasiadki-Koziolek Matolek
18 grudnia 2014 13:12 / 5 osobom podoba się ten post
Kiedy bylam mala
balam sie........
Ciemnosci
a teraz .....gdy widze moj .....
Rachunek za prad
boje sie ......swiatla
20 grudnia 2014 20:48 / 6 osobom podoba się ten post
Jesli kobieta mowi "co"?
To nie dlatego,że cie nie dosłyszała.
Ona po prostu daje ci szanse na zmiane tego, co powiedziałeś.
20 grudnia 2014 21:04 / 5 osobom podoba się ten post
Po kłótni mąż mówi do żony:
- Jaki ja byłem głupi żeniąc się z tobą.
 
Żona odpowiada:
Tak moj drogi,ale ja byłam zakochna i nie zauwazyłam.
22 grudnia 2014 13:17 / 4 osobom podoba się ten post
Po wieczerzy wigilijnej zawiany Nowak wybiera sie na pasterkę.
Widząc to, zona instruuje go:
- Tylko nie zapomij paśc na kolana jak będa śpiewac "Bydlęta klękaja..."
22 grudnia 2014 13:20 / 2 osobom podoba się ten post
W wieczór wigilijny Szkot oświadcza synom:
- Popatrzcie,jaki w tym roku szczodry okazał sie swiety Mikołaj!
Tobie Steven,napompował piłkę a tobie Johny nasmarował łańcuch w rowerze!
 
22 grudnia 2014 13:23 / 4 osobom podoba się ten post
- Jak doszło do wypadku?
- Panie doktorze żona mnie rzuciła!
- Ale czy to jest powod,żeby skakać z trzeciego pietra?
- Nie rozumie pan.Mowię"żona mnie rzuciła, a nie zostawiła"!
22 grudnia 2014 18:21 / 3 osobom podoba się ten post
Wpada sasiadka do sasiadki
-czy moglabys pozyczyc mi cukru
-nie
-czy moglabys pozyczyc mi soli
-wzburzona odpowiada nie
-to cooo mozesz mi pozyczyc
-Wesolych Swiat moge Ci pozyczyc
22 grudnia 2014 18:27 / 2 osobom podoba się ten post
Wraca zona ze sklepu i mowi
-kupilam pol litra wodki ,wkladam do lodowki i ma tam stac do Bozego Narodzenia
-maz malo myslac zdejmuje spodnie i mowi stoi ,stoi i tak ma stac nie ruszone do 8 marca
:(
22 grudnia 2014 19:46 / 2 osobom podoba się ten post
Rozmawiają dwie blondynki przez telefon: o ciuchach, pogodzie i innych plotkach. Po kwadransie jedna mówi:
- Wiesz, bo my z Tomkiem to się kochamy...
- Aaa, to trzeba było mówić od razu. Zadzwoń jak skończycie!


Do drzwi puka akwizytor.
Otwiera mu kobieta.
Akwizytor zaczyna nawijać o swoim produkcie, a kobieta widać, że jest wkurzona jego wizytą:
- Spadaj pan - i trzaska mu drzwiami przed nosem.
Jednak drzwi się nie domknęły, uchylają się lekko, więc akwizytor dalej nawija o swoim wspaniałym produkcie.
Kobieta już cała w nerwach, nawet nic nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami.
No, ale drzwi znowu się nie domknęły, więc akwizytor dalej nawija.
Baba już nie wytrzymała, wzięła zamach i z całej siły trzasnęła drzwiami.
Jednak drzwi znowu się nie domykają, a akwizytor pokazując w dół mówi:
- Może pani najpierw kotka zabierze..
22 grudnia 2014 22:53 / 1 osobie podoba się ten post
PRZY MARKECIE

Młodą ko­bietę z dwójką dzieci zacze­pia pod­chmielo­ny mężczyzna...
- daj złotówkę
- nie mam
- to idź do roboty...