Dowcipy i anegdoty #2

12 grudnia 2014 21:50 / 1 osobie podoba się ten post

Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie, ochroniarz go pyta:
- Ma Pan pistolet?
- Nie.
- A może ma Pan nóż?
- Nie.
- Siekierę?
- Nie.
- Kastecik?
- Nie, nie mam nic.
Ochroniarz rozbija butelkę, daje mu tulipana i mówi:
- Ja  to niech chociaż to Pan weźmie!

12 grudnia 2014 21:52
Facet kupuje papierosy a tam napis "Palenie powoduje impotencję!!"
- A tych z rakiem Pani nie ma?
12 grudnia 2014 21:52 / 2 osobom podoba się ten post
Panienka idzie po plaży.
Nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła, otarła z brudu, a tu wyskakuje duszek.
Panienka pyta:
-Czy będę miała trzy życzenia?
Duszek:
-Nie, przykro mi ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno życzenie Panienka bez wahania:
-To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz te mapę? Chce, żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, żeby Żydzi i Arabowie pokochali się miedzy sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie i żeby wszyscy tam żyli w pokoju i harmonii.
Duszek popatrzył na mapę i mówi:
-Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją i nienawidzą od tysięcy lat, a ja po 1000 lat siedzenia w butelce też nie jestem w najlepszej formie. Jestem DOBRY ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym mógł to zrobić. Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie..- Panienka pomyślała przez chwile i mówi:
-No dobrze, przez cale życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za mąż. Wiesz, takiego który będzie mnie kochał, szanował, bronił, dobrze zarabiał i oddawał pieniądze, nie pił, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu i sprzątaniu, był świetny w łóżku, był wierny i nie patrzył tylko w telewizor na programy sportowe.
Takie mam życzenie.
Duszek westchnął głęboko i powiedział:
-Pokaż mi te cholernąmapę...
12 grudnia 2014 21:53 / 3 osobom podoba się ten post
Staruszek spowiada się księdzu:
-Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda w piwnicy.
-To bardzo dobry uczynek, mój synu. Możesz być z siebie dumny!
-No tak, ale ja mu kazałem płacić za każdy dzień po 100 $.
-No wiesz, synu, czasy ciężkie były, narażałeś własne życie. To nie grzech.
-Co za ulga-odpowiedział staruszek, po czym oddalił się od konfesjonału, ale po paru krokach wraca i niepewnie pyta:
- To może jednak powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?
12 grudnia 2014 21:55 / 1 osobie podoba się ten post
Trzej królowie przybyli do stajenki. Przy wejściu jeden z nich potknął się na progu i huknął głową o framugę, aż korona mu się przekrzywiła. złapał się za bolące miejsce i jęknął głośno:
- O, Jezu...
- Widzisz - mówi na to Maria do Józefa - i to jest bardzo dobre imię, a nie jakiś tam Stefan...
12 grudnia 2014 21:58 / 3 osobom podoba się ten post
25-ta rocznica ślubu, małżeństwo leży w łóżku; żona myśli:
- To już 25 lat, może wreszcie kupi mi to futro z norek.
Mąż:
- 25 lat. Jak bym pierwszego dnia ją zabił, to bym jutro wychodził.
14 grudnia 2014 08:05 / 2 osobom podoba się ten post
Pewna babka po wykładzie Einsteina na temat czasu, pyta się:
- Czy może Pan mi wytłumaczyć jaka jest różnica między wiecznością a chwilą?
- Oczywiście, mogę Pani w ciągu chwili to wytłumaczyć, ale obawiam się, że zrozumienie zajęłoby Pani całą wieczność!


Przychodzi dżdżownica do dżdżownicy.
- Cześć!
- Cześć!
- Jest twój stary w domu?
- Nie, przyszły chłopaki i zabrały go na ryby.

Ile masz lat?
-a,liczę 25
-a ilu nie liczysz?
14 grudnia 2014 08:07 / 3 osobom podoba się ten post
Kat do skazanego:
- Jakie jest pańskie ostatnie życzenie?
- Chciałbym się napić szampana, ale pod jednym warunkiem, wybiorę sobie rocznik.
- Zgoda. Jaki to ma by rocznik?
- 2050.


Statek zaczyna tonąć. Strach. Panika. Podbiega jeden z pasażerów do kapitana i pyta:
- Kapitanie, jak daleko do lądu?
- 2 km...
- Tak? W jakim kierunku: na wschód, zachód, północ czy południe?
- Pionowo w dół...
14 grudnia 2014 08:12 / 3 osobom podoba się ten post
Krawat i stryczek wymieniają poglądy.
-Jestem bardzo tolerancyjny-mówi krawat-człowiek może mnie wiazać na szyi ile razy chce.
-Rzecz gustu-odpowiedział stryczek-ja kieruję się zasadą raz a dobrze!

Idzie garbaty o północy przez cmentarz. Nagle zza grobu wyskakuje upiór i mówi:
- Dawaj pieniądze!
- Nie mam.
- A co masz?
- Garba.
- To dawaj.
I zabrał. A garbaty szczęśliwie wrócił do domu i opowiedział o wszystkim kumplowi - kulawemu. Kulawy chciał być znowu zdrowy i poszedł w nocy na cmentarz. Historia się powtórzyła. Wyskoczył upiór i mówi:
- Masz garba?
- Nie.
- To masz!


W czasie wojny wrogowie złapali MacGyvera, wysłali go do obozu, tam szybko zaprowadzono go do komory gazowej, zamknięto drzwi i puszczono śmiertelną dawkę gazu, czekają, czekają, wreszcie otwierają drzwi, a tu wychodzi MacGyver i mówi:
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem
14 grudnia 2014 12:43 / 1 osobie podoba się ten post
14 grudnia 2014 12:44 / 2 osobom podoba się ten post
 
Mąż do żony: - Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty! - Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "sól".
14 grudnia 2014 12:46 / 3 osobom podoba się ten post
 
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego. - Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste... Mechanik: - To olej. Blondynka: - Dobra. Oleję.
14 grudnia 2014 12:58 / 2 osobom podoba się ten post
Baca leży z Gazdziną, w łóżku,
Baca wierci się, aż w pewnym momencie zwraca się do żony--
Hanka Alboś się znów nie domyła,
alboś Łobory nie domkła,
14 grudnia 2014 14:19
Baca rozmawia z Turystą
- zabiłem wczoraj 10- cmów
-Ciem- poprawia go turysta
- A kapciem.
14 grudnia 2014 14:47 / 2 osobom podoba się ten post
Pewna kobieta mówi do znajomego:
-gdybyś był moim mężem,wsypałabym ci truciznę do piwa
znajomy odpowiada:
-gdybym był twoim mężem,wypiłbym to piwo dobrowolnie

Praktykant do mistrza malarskiego:
-szefie,okna już pomalowałam!Ramy okienne też pomalować?