Dowcipy i anegdoty #2
wisienko, zrobiłaś mi dzień ;))))))
Na egzaminie : profesor: Odpowiedzi zaznaczajcie ptaszkiem.
glos z sali: A długopisem można?
Jaka jest różnica między rosyjskim optymistą, pesymistą i realistą?
- Optymista uczy się angielskiego.
- Pesymista - chińskiego.
- Realista siedzi w domu i czyści Kałasznikowa.
************************************************
Żona wróciła od fryzjera, ubrała się w najlepszą sukienkę i tak
pokazała się mężowi:
- I co o mnie sądzisz?
- Szczerze- Szczerze.
- Jesteś plotkara i źle gotujesz.
************************************************
Co jest gorsze od znalezienia robaka w właśnie ugryzionym jabłku?
- Znalezienie połowy robaka...
*************************************************
Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy po czym podchodzi do
jednego z klientów i pyta:
- Widziałeś co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł
do następnego klienta z tym samym pytaniem, na co ten odpowiada:
- Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
glos z sali: A długopisem można?
Jaka jest różnica między rosyjskim optymistą, pesymistą i realistą?
- Optymista uczy się angielskiego.
- Pesymista - chińskiego.
- Realista siedzi w domu i czyści Kałasznikowa.
************************************************
Żona wróciła od fryzjera, ubrała się w najlepszą sukienkę i tak
pokazała się mężowi:
- I co o mnie sądzisz?
- Szczerze- Szczerze.
- Jesteś plotkara i źle gotujesz.
************************************************
Co jest gorsze od znalezienia robaka w właśnie ugryzionym jabłku?
- Znalezienie połowy robaka...
*************************************************
Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy po czym podchodzi do
jednego z klientów i pyta:
- Widziałeś co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł
do następnego klienta z tym samym pytaniem, na co ten odpowiada:
- Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
Żona pyta męża:
- Co byś zrobił, gdybyś zastał mnie z mężczyzną w łóżku?
- Wziąłbym tę białą laskę - odpowiada mąż - i tak bym Cię
sprał, że popamiętałabyś do końca życia.
- Jaką białą laskę? - pyta żona.
- Jak to jaką? Przecież ten facet musiałby być kompletnie ślepy,
żeby się za Ciebie zabrać.
***********************************************
Żona do męża:
- Tobie to się wszystko kojarzy z seksem.
- Nieprawda - Ty nie.
**********************************************
Związek niewidomych zatrudni sekretarkę miłą w dotyku.
*********************************************
Dwaj menele siedzą na ławce w parku.
- Chciałbym znowu być z Mariolą - wzdycha smętnie pierwszy.
- A czemu nie jesteś? - pyta drugi.
- Odstąpiłem ją Zdzichowi za dwie flaszki wódki.
- I co? Tęsknisz za nią?
- Nie, ale znowu bym ją odstąpił.
***********************************************
Dlaczego 21 marca to ważny dzień w życiu urzędnika?
- Bo wtedy kończy mu się sen zimowy, a zaczyna zmęczenie wiosenne.
- Co byś zrobił, gdybyś zastał mnie z mężczyzną w łóżku?
- Wziąłbym tę białą laskę - odpowiada mąż - i tak bym Cię
sprał, że popamiętałabyś do końca życia.
- Jaką białą laskę? - pyta żona.
- Jak to jaką? Przecież ten facet musiałby być kompletnie ślepy,
żeby się za Ciebie zabrać.
***********************************************
Żona do męża:
- Tobie to się wszystko kojarzy z seksem.
- Nieprawda - Ty nie.
**********************************************
Związek niewidomych zatrudni sekretarkę miłą w dotyku.
*********************************************
Dwaj menele siedzą na ławce w parku.
- Chciałbym znowu być z Mariolą - wzdycha smętnie pierwszy.
- A czemu nie jesteś? - pyta drugi.
- Odstąpiłem ją Zdzichowi za dwie flaszki wódki.
- I co? Tęsknisz za nią?
- Nie, ale znowu bym ją odstąpił.
***********************************************
Dlaczego 21 marca to ważny dzień w życiu urzędnika?
- Bo wtedy kończy mu się sen zimowy, a zaczyna zmęczenie wiosenne.
Co ma wspólnego spalony chleb i kobieta w ciąży?
Za późno wyciągnięty !!!
Za późno wyciągnięty !!!
Facet w parku czołga się po trawie.Przechodzień zatrzymuje się i się pyta:
- Co pan robi ?
- Pasę konia.
- Co pan robi ?
- Pasę konia.
Kocha się chłopak z dziewczyną na sianie.Chłopak pyta?
- Maryś tys to dziewica ?
- tak odpowiada
- A czemu nie krzyczysz : boli, boli,boli
- A włożyłeś już?
- Już dawno
- Oj, boli, oj boli, oj boli!
- Maryś tys to dziewica ?
- tak odpowiada
- A czemu nie krzyczysz : boli, boli,boli
- A włożyłeś już?
- Już dawno
- Oj, boli, oj boli, oj boli!
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała coś na prąd. Może krzesło?
************************************************
Dlaczego na świecie potrzebni są i optymiści i pesymiści?
- Bo, gdy optymista skonstruował samolot, pesymista natychmiast wynalazł
spadochron
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała coś na prąd. Może krzesło?
************************************************
Dlaczego na świecie potrzebni są i optymiści i pesymiści?
- Bo, gdy optymista skonstruował samolot, pesymista natychmiast wynalazł
spadochron
Żona pyta męża,
-kochanie co byś zrobił gdybym trafiła 6 w toto-lotka?
-wziąłbym połowę i się wyprowadził.
Na to żona;-trafiłam 3 ,bierz 10 zł.,i żegnaj
-kochanie co byś zrobił gdybym trafiła 6 w toto-lotka?
-wziąłbym połowę i się wyprowadził.
Na to żona;-trafiłam 3 ,bierz 10 zł.,i żegnaj
Mój PDP rano stwierdził,że nie ma apetytu,po czym zjadł dwa kromale i bułkę..........strach pomyśleć,co by było,gdyby miał apetyt!
ha ha ha a jak to się ma to czasu pracy opiekunek??????????
Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policyjnego i zobaczył na drodze rozjechanego psa.Wchodzi do komisariatu i krzyczy do siedzących policjantów:
- Wy tu sobie siedzicie bezczynnie a na drodze leży zdechły pies!
Jeden z policjantów się odzywa:
- He, he a ja myślałem,że wy jesteście od pogrzebów.
Wszyscy się smieją, a ksiądz na to:
- Przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę.
- Wy tu sobie siedzicie bezczynnie a na drodze leży zdechły pies!
Jeden z policjantów się odzywa:
- He, he a ja myślałem,że wy jesteście od pogrzebów.
Wszyscy się smieją, a ksiądz na to:
- Przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę.
Kaznodzieja wygłasza niedzielne kazanie na temat przebaczenia. Po
płomiennej przemowie pyta zgromadzonych:
- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Połowa wiernych podnosi ręce do góry. Niezadowolony kaznodzieja
kontynuuje kazanie. Mija 20 minut i znowu pyta:
- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Tym razem zgłasza się jakieś 80%. Kaznodzieja jeszcze zawiedziony
wraca do kazania. Mija kolejne 30 minut. Kaznodzieja znowu pyta:
- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Ponieważ wszyscy już myślą o obiedzie, wszyscy podnoszą ręce do
góry.
Wszyscy z wyjątkiem staruszki z drugiego rzędu. Kaznodzieja pyta:
- Dlaczego pani nie chce przebaczyć wrogom?
- Nie mam żadnych.
- Jakie to niezwykłe! Ile pani ma lat?
- 93.
- Niech pani wyjdzie na środek i powie wszystkim jak to możliwe,
żeby w takim sędziwym wieku nie mieć żadnych wrogów.
Staruszka nieśmiało wychodzi na środek, bierze mikrofon i mówi:
- Przeżyłam wszystkich sk...synów!
płomiennej przemowie pyta zgromadzonych:
- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Połowa wiernych podnosi ręce do góry. Niezadowolony kaznodzieja
kontynuuje kazanie. Mija 20 minut i znowu pyta:
- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Tym razem zgłasza się jakieś 80%. Kaznodzieja jeszcze zawiedziony
wraca do kazania. Mija kolejne 30 minut. Kaznodzieja znowu pyta:
- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Ponieważ wszyscy już myślą o obiedzie, wszyscy podnoszą ręce do
góry.
Wszyscy z wyjątkiem staruszki z drugiego rzędu. Kaznodzieja pyta:
- Dlaczego pani nie chce przebaczyć wrogom?
- Nie mam żadnych.
- Jakie to niezwykłe! Ile pani ma lat?
- 93.
- Niech pani wyjdzie na środek i powie wszystkim jak to możliwe,
żeby w takim sędziwym wieku nie mieć żadnych wrogów.
Staruszka nieśmiało wychodzi na środek, bierze mikrofon i mówi:
- Przeżyłam wszystkich sk...synów!
no świetne i do tego sama prawda,bo podobno mężczyzna jest najbardziej mężczyzną (chodzi o ilość rozsiań:)))) kiedy jeszcze nie jest mężczyzną (nastolatek:)))