Dowcipy i anegdoty #2

09 czerwca 2014 19:35 / 1 osobie podoba się ten post
09 czerwca 2014 22:00 / 12 osobom podoba się ten post
Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę?
- Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?
- Właściwie to nie - stwierdziłem.
- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła, niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat", a ja k*rwa, siedziałem na kanapie goły tylko w samych skarpetkach.
09 czerwca 2014 23:02 / 7 osobom podoba się ten post
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak.
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają.
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali.
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak.
- A kto został z dziećmi?
- Żona.
10 czerwca 2014 10:08 / 1 osobie podoba się ten post
kawa z rana jak smietana,ale dawka smiechu rowniez
10 czerwca 2014 21:33 / 5 osobom podoba się ten post
Jasio chwali się koledze:
Moja mama jeżdzi jak piorun.
- Tak szybko? pyta kolega ?
- Nie tak często wali w drzewa.
11 czerwca 2014 13:59
O,o zmiana wizerunku :)
11 czerwca 2014 14:04 / 1 osobie podoba się ten post
Dziadku jak to jest, pyta wnuk:
Jesteś już po dziewiędziesiątce a kobiety za tobą szaleją, co noc inna przychodzi?
- A bo ja to wiem? i w zamyśleniu oblizał brwi.
11 czerwca 2014 14:04 / 2 osobom podoba się ten post
Dziadku jak to jest, pyta wnuk:
Jesteś już po dziewiędziesiątce a kobiety za tobą szaleją, co noc inna przychodzi?
- A bo ja to wiem? i w zamyśleniu oblizał brwi.
11 czerwca 2014 16:21
bardzo na tak!!! poprzedni z papieroskiem też na tak!!!
11 czerwca 2014 18:17
U mnie dzis w barsinghausen k/Hanoweru fajnie pochmurno oddychamy,troche chlodno
odpoczywam od upalu a jak u was????
11 czerwca 2014 18:18
Ad.poprzedniej mojeej wypowiedzi
To nie tu mialo byc,mialo byc w upalach
11 czerwca 2014 18:51 / 3 osobom podoba się ten post
W poniedziałek, nazajutrz po obfitym zakrapianym wieczorze
towarzyskim, spotykają się dwaj panowie. Pierwszy mówi:
- Ale miałem pecha! Gdy wracałem do domu, natknąłem się na patrol
policji i całą noc musiałem spędzić w izbie wytrzeźwień.
- Ty to masz szczęście! - mówi drugi. - Gdy ja wracałem,
natknąłem się na moją żonę i teściową.

* * * * *
Czy po 15-stu latach małżeństwa można jeszcze mówić o seksie?
Mówić można.

* * * * *
Rozpoczęto produkcję VIAGRY LIGHT - nie stawia, ale ładnie układaw
spodniach
11 czerwca 2014 19:11 / 6 osobom podoba się ten post
Mały chłopczyk pyta się taty, rosyjskiego generała:
- Tato, a kiedy my wejdziemy do NATO?
- Nie wiem jeszcze synku. Ale jak wejdziemy, to po samą Holandię.

* * * * *
Zastanawiałem się ostatnio co robili dla rozrywki moi rodzice,
skoro nie było jeszcze Internetu a telewizja nie była tak popularna. Ani ja,
ani żaden z moich 14 braci nie wpadł na żaden pomysł.

* * * * *
Dwie blondynki rozmawiają o wczorajszej przerwie w dostawie
energii elektrycznej:
- Wyobraź sobie, że przez 4 godziny stałam uwięziona w windzie!
- To jeszcze nic! Ja 8 godzin stałam na schodach ruchomych!
11 czerwca 2014 19:17
te schody mnie rozwalily:):)
11 czerwca 2014 19:29 / 5 osobom podoba się ten post
- Panie doktorze. Kupiłam tą gruszkę do lewatywy jak Pan sugerował i co ja
mam z nią zrobić ?
- Napełnia ją Pani ciepłą wodą i wsadza ją sobie pani w d ... a potem ....
- Oj dobra. Jutro zadzwonię. Widzę, że Pan dzisiaj nie w humorze !

* * * * *

Rok 1944, amerykański sierżant instruuje żołnierzy:
- Jak będziemy się desantować, uważajcie na rekiny i barrakudy.
Jak już będziecie na lądzie, pamiętajcie o jadowitych wężach. Nie pijcie
miejscowej wody, bo można złapać dur brzuszny. Jagody i grzyby są
przeważnie trujące. Pamiętajcie, że pająki i owady potrafią solidnie
dziabnąć.
Jakieś pytania?
- Panie sierżancie, to po kiego my walczymy z Japońcami o taką popieprzoną
wyspę?

* * * * *
Przychodzi dama do lekarza - seksuologa i skarży się, że mąż taki
oziębły... Lekarz pokiwał głową ze zrozumieniem i mówi:
- Dam pani lekarstwo... Nowinka taka eksperymentalna... Powinno pomóc!
Chociaż badań nad skutecznością tego leku tak do końca jeszcze nie
przeprowadzono... Dam pani dwie sztuki... Potem pani powie, jaki efekt
przyniosły...
Minęły dwa dni. Przybiega dama do lekarza cała ucieszona:
- Doktorze, to jest cudo! Pomogło!!! Jak tylko mu dałam te tabletki - po
dwunastu minutach - było dwa razy. Potem jeszcze
trzykrotnie wieczorem!!! W nocy dwa razy tuż przed północą, rano jak tylko
się obudził dwa razy przed pracą! A jak z roboty wrócił to nawet obiadu nie
chciał tylko od razu do łóżka mnie zaciągnął
Potem trochę się przespał..i. przed śmiercią jeszcze trzy razy!!!!