05 czerwca 2014 14:02 / 2 osobom podoba się ten post
Polak dostał wielbłąda, ale nie umie na nim jezdzić, więc pyta sie Araba jakie komendy trzeba wydać.
No więc Arab odpowiada:
- cho, oznacza wolno
- cho, cho szybko
- Amen, zatrzymuje się
Polak wsiadł na wielbłąda, powiedział: cho i jadą ale powoli.Chciał przyśpieszyć, więc powiedział: cho, cho.Galopują, galopują Polak chciał zatrzymać, ale zapomniał jak.Zaczął się modlić i nic,w końcu powiedział amen.Wielbład zatrzymał się przed wielką przepaścią.
Polak mówi:
cho, cho ale nam się udało!