Ja miałam Alpecin Forte, na łupież, przetłuszczanie i wypadanie włosów. Kompletnie nie skutkowało na żadną z tych trzech przypadłości, dziś zakupiłam to co poleciłaś bo na czubku robi mi się już łysinka ja u faceta. Zobaczymy czy pomoże .
Ja miałam Alpecin Forte, na łupież, przetłuszczanie i wypadanie włosów. Kompletnie nie skutkowało na żadną z tych trzech przypadłości, dziś zakupiłam to co poleciłaś bo na czubku robi mi się już łysinka ja u faceta. Zobaczymy czy pomoże .
ja testuje od tamtego tygodnia własnie ALPECIN -
wczoraj zakupiłam jeszcze szampon
Dr. Kurt Wolff, Alpecin, Doppel Effekt
Dr. Kurt Wolff, Alpecin, Liquid Hair Energizer wcieram w skóre głowy szczypie bo jest z koffeina ale ponoc ma tak byc i pobudzac włosy do wzrostu i zapobiedz wypadaniu(czas pokaze w domu mi tak niewylaża a tutaj od tej wody strasznie)
stosuje przy kazdym myciu i wcieram w skóre. po myciu
pochwale sie efektami na koniec sierpnia jak bede miała odjezdzac,czy cos pomogło
No właśnie podejrzane jest to, że mnie nie szczypie żadna odmiana Alpecin, a inne dziewczyny owszem :( Może ja mam jakąś twardą skórę głowy i to jest wina wypadania włosów a nie twarda woda ?? :)
twarda woda na 100% a masujesz skóre glowy przy wcieraniu tego specifiku?mnie szczypie ok 10min ipo i w czasie nakładania tego
pamietaj ze tego nie spłukujesz po zaaplikowaniu zostawiasz to do nastepnego mycia głowy.
Tak też robię, a po myciu smarujesz na wysuszoną głowę czy na mokrą?
Ja stosuję nadal ten Alpecin ale efektów nie ma, włosy jak leciały tak lecą :( To pewnie dla tego, że mnie nie szczypie w łepetynę nie ma efektów :(
Ja stosuję nadal ten Alpecin ale efektów nie ma, włosy jak leciały tak lecą :( To pewnie dla tego, że mnie nie szczypie w łepetynę nie ma efektów :(
Powinno szczypać i piec,jeśli nie piecze to może kupiłaś coś innego? Przeczytaj dokładnie metkę,może to tonik do twarzy??
Ha ha ha na szczęście na twarzy jeszcze mi włosy nie rosną. Kupiłam dokładnie to co podała Zosia-Samosia " Alpecin-Medicinal Vitamin Kopfhaut-und Haar-Tonikum Special bei Haarausfall durch empfindliche kopfhaut " W skórę głowy nie szczypie ani grama ale w twarz owszem a jak w oko wpadnie to masakra :)
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=51870 ja mam to i szczypie.moze to co ty masz ma nieszczypac
Tak sobie siedzę i rozmyślam... Obciąć włosy, czy zapuszczać warkocz, jak u Heleny z "Ogniem i Mieczem" ;)