Energia mnie rozpiera !!!!
Dobrze mi dziś, nawet wiem dlaczego i uśmiech mam od ucha do ucha.
Tańczyłabym, śpiewała. Nie mogę usiedzieć na 4 literach.
Energia mnie rozpiera !!!!
Dobrze mi dziś, nawet wiem dlaczego i uśmiech mam od ucha do ucha.
Tańczyłabym, śpiewała. Nie mogę usiedzieć na 4 literach.
Energia mnie rozpiera !!!!
Dobrze mi dziś, nawet wiem dlaczego i uśmiech mam od ucha do ucha.
Tańczyłabym, śpiewała. Nie mogę usiedzieć na 4 literach.
To tylko hormony :):)
A mnie się śniły jakieś bzdury...że zapomniałam z wyjazdu zabrać do domu swój kubek ( hi,hi) i strasznie się martwiłam ,jakby nie można było sobe drugiego kupić....no co za głupoty,całą noc tak sie martwiłam. Wstałam rano,patrze a on stoi sobie i czeka na mnie :)
U mnie wręcz przeciwnie . Nic mi sie nie chce i jestem jakaś przygaszona , w nocy spać nie mogłam . Musze jakoś poskładac sie do kupy , bo trzeba mieszkanie odpicowac na przyjazd zmienniczki , mam nadzieje ,że dostane pozytywnej energiiii...
A ja dzisiaj mam wyplate otrzymac tez piekny dzien...
Energia mnie rozpiera !!!!
Dobrze mi dziś, nawet wiem dlaczego i uśmiech mam od ucha do ucha.
Tańczyłabym, śpiewała. Nie mogę usiedzieć na 4 literach.
Przyznaj się co zrobiłaś ??
Lubię Cię z tym avatarkiem ;-))
Nie przejmuj się, pozytywna energia przyjdzie z nienacka. Głowa do góry !!!
Właśnie rzecz w tym, że nic nie zrobiłam, olewam wszystko - nawet kwiatki :-)))
_______________________________________________________________________
oj, sorki - jedną rzecz zrobiłam : wykonałam z rana tel. do przewożnika potwierdzający mój wyjazd 2 kwietnia !!!
No nie, trzymajcie mnie. To nie jest PDP, to jakiś Spiderman. Nie nadążam za Nią. Goni po drabinach, wspina się po szafkach. Jedną ręką się czegoś trzyma, a drugą kurze wyciera, a każdego dnia jest pani do sprzątania.
No nie, trzymajcie mnie. To nie jest PDP, to jakiś Spiderman. Nie nadążam za Nią. Goni po drabinach, wspina się po szafkach. Jedną ręką się czegoś trzyma, a drugą kurze wyciera, a każdego dnia jest pani do sprzątania.
Właśnie rzecz w tym, że nic nie zrobiłam, olewam wszystko - nawet kwiatki :-)))
_______________________________________________________________________
oj, sorki - jedną rzecz zrobiłam : wykonałam z rana tel. do przewożnika potwierdzający mój wyjazd 2 kwietnia !!!
No to trzeba było tak od razu mówić,że Ty do domku jedziesz,stąd ta radość:):)