Jakie wynagrodzenie jest dla Ciebie odpowiednie?

04 lutego 2014 14:36
Byc moze wszystko przede mną i przyjdzie mi jeszcze odgruzowywać haus
04 lutego 2014 14:38
wichurra

A ja raz musiałam, chociaż rozpisywać się nie chcę, bo znowu na mnie ktoś naskoczy:)

Pwenie dobry temat by z tego wyszedł,kto ,co po kim...to tak żartem.Ale czy któraś została pobita,nie może to za wiele powiedziane ,uderzona przez zmienniczkę .
04 lutego 2014 14:39
NDorota,no co ty...?!
04 lutego 2014 14:41
NDorota

Pwenie dobry temat by z tego wyszedł,kto ,co po kim...to tak żartem.Ale czy któraś została pobita,nie może to za wiele powiedziane ,uderzona przez zmienniczkę .

zasadnicze pytanie-przez trzezwą zmienniczke?mam nadzieje, ze to tylko pytanie z kosmosu i cos takiego miejsca jednak nie mialo.
04 lutego 2014 14:42 / 5 osobom podoba się ten post
Arabrab w innym watku pisze ze walczy, bo pracuje za mniej niz 1000 i to od 2,5 roku.
Ma doświadczenie i jezyk. Jest właściwą osobą na właściwym miejscu.
No to w takim razie ją rozstrzelać trzeba, bo psuje opinie tym które by nie pojechały za mniej niz 1000

A moze tak założyć temat..." Pochwalmy sie, która wytargowała wiecej jadac pierwszy raz ?..."

04 lutego 2014 14:42 / 3 osobom podoba się ten post
mzap88

wiesz, może i masz rację, jednak ja osobiście nikogo, kto jedzie za te 800 ełro do pracy, nie oceniam przez pryzmat głupoty.
Każdy żyje jak chce.

Swiete Twoje slowa dziecinko ,nie oceniaj dalej przez pryzmat glupoty,bo jeden lubi czekoladki a drugi jak mu paznokcie wyrywaja:).....ja znam jedna kobitke,ktora jak "bida" przycisnela,przed niecalymi trzema laty wyjechala z duzej firmy..............za.......756 e........no i co ? posmiejesz sie?....a prosze bardzo:(
04 lutego 2014 14:42
Marta

NDorota,no co ty...?!

ano,zarobiłam że o mało sie nie przewróciłam
04 lutego 2014 14:43 / 8 osobom podoba się ten post
sas-anka

Emilio czyli co? Uważasz że źle robie pisząc o tym że można. To jest dołowanie innych? Pisanie o tym że są firmy które płacą więcej i zachęcanie do uwierzenia w siebie. Ja to inaczej zupełnie widzę. To Wy działacie na ich szkodę wmawiając im że stawka 600 euro jest ok, nie jest ok to jest wyzysk!

Nie to mialam na mysli. Moze inaczej odbieram Twoj sposob wypowiedzi. Piszesz to wszystko tak, jakby to bylo, ot tak, pstryk palcem i juz sie ma wspaniala prace. Podkreslam, mialas szczescie, ze jak sama piszesz, dzwonilas tylko do jednej agencji i juz ...
 
Ogolnie powiem tak:
Rynek pracy sie zmienil, owszem, ale moim zdaniem, w kierunku zatrudniania osob z jezykiem i doswiadczeniem. Spadly stawki dla osob, ktore takowych atutow nie maja, i to wcale nie jest takie dziwne. Wiadomo, ze czesc wynagrodzenia "z osoby" za 600-800 euro musi pojsc na wyzsze stawki dla tych "oblatanych", agencje maja tego swiadomosc, bo czas juz jakis minal i jest coraz wiecej osob z dobrym jezykiem, doswiadczeniem. Te osoby nie beda pracowac za marne pensje, maja inne mozliwosci. Co pozostaje agencjom? No wlasnie - lapanie swiezynek i tym sposobem utrzymywanie miejsc, gdzie rodziny stawiaja wieksze wymagania. Dla mnie jest to jasne. Do tego agencjom wisi nad glowa ciagle zmieniajace sie prawo, zapowiadane problemy ze skladkami, rosnace skladki ZUS, a rodziny niemieckie nie sa chetne do placenia coraz wiecej.
04 lutego 2014 14:44
kaska_45

zasadnicze pytanie-przez trzezwą zmienniczke?mam nadzieje, ze to tylko pytanie z kosmosu i cos takiego miejsca jednak nie mialo.

Tak,umówiłyśmy sie na 100 euro odsypu a jej się zamarzyło 250,no i tak to się skończyło....
04 lutego 2014 14:45
To napiszę coś Wam z ostatniej chwili. Przed chwilą miałam tel. z agencji. W ofercie(płaca powyżej 1000) było napisane- wymagania- dobra znajomość języka. Wysłałam wczoraj e-maila,z zapytaniem, czy to jest warunek konieczny?Okazało się,że może być komunikatywny. No, nie wiadomo, czy przejdę test (dzisiaj nie mogłam rozmawiać).Ale piszę to po to,żeby uświadomić "młodym",że trzeba pytać, szukać i mieć trochę "przewrócone w głowie" i... się cenić. Mimo, że znajomość języka pozostawia wiele do życzenia, ale z reguły coś jest za coś(cięższa sztela).Ja na swojej pierwszej miałam 1000- ale nikogo do pomocy, pani leżąca,wymagająca pełnej obsługi.
04 lutego 2014 14:45
NDorota

Pwenie dobry temat by z tego wyszedł,kto ,co po kim...to tak żartem.Ale czy któraś została pobita,nie może to za wiele powiedziane ,uderzona przez zmienniczkę .

No żartujesz?
 
04 lutego 2014 14:46 / 1 osobie podoba się ten post
Emilio lejesz miód na serce moje...
04 lutego 2014 14:48
Marta

Emilio lejesz miód na serce moje...:-)

Dzieki, ja po prostu kiedys mialam dzialalnosc, zupelnie inna, ale tez "z ludzmi", pewne sprawy znam z autopsji. Moze widze i rozumiem inaczej, nie smiem napisac "wiecej".
04 lutego 2014 14:48
wichurra

No żartujesz?
 

niestety to nie żart......
04 lutego 2014 14:51
natka

Czarna, gdyby oni mieli dojście do innych rumuńskich opiekunek, to by po prostu je zatrudnili. coś musialo być nie tak. Bo logicznie rozumując, to po co płacić Polce 2 razy tyle, jesli Rumunce mozna mniej?  
 
 

no pewnie tak a ja bym sie zna;lazła w innym miejscu ale to tez był ich wybór....