wichurra2Też stosuję przeważnie co drugi dzień na zmianę - raz retinol, a raz nawilżenie. Teraz retinol odstawiłam, robię 2 tygodniową kurację kwasem jakimś tam:) i dokończę nocami Effaclar K.
A ten dermoroller to boli? Można tego bezpiecznie samemu w domu używać? Gdzie go kupiłaś i za ile? Jakie efekty, jakie przeciwskazania - proszę mi tu ładnie wszystko przedstawić:)
Mogłabym się pomądrzyć, ale generalnie od początku krok po kroku kierowałam się wpisem Aleksandry Galiszkiewicz na jej blogu:
http://arsenicmakeup.blogspot.de/2013/05/mezoterapia-mikroigowa-peny-zabieg.htmlRoller brałam również tej samej firmy co Ola, również 0,3mm, kosztują około 60 zł z wysyłką na Alledrogo ;).
Subiektywnie to nie boli, ale ja mam wysoki próg bólu więc jakby staram się ludziom nie odpowiadać na to pytanie odnośnie wszelkich dziwnych rzeczy, które robilam ze swoim ciałem :D
Generalnie przy zachowaniu wszelkich zasad higieny (ja kupuję sterylne rękawiczki, odkażam wszystko dookoła alkoholem propylowym w zastraszających ilościach) nie ma prawa się nic stać. Całość polega na kontrolowanym uszkadzaniu skóry, więc wiadomo, higiena musi być niemal szpitalna
Trzeba dobrze oczyścić twarz i pamiętać żeby omijać znamiona czy aktywne pryszcze, odpuścić sobie zabieg w trakcie ciąży, raczej nie próbować przy cukrzycy.
Jeśli chodzi o twarz to nie zauwazyłam większych zmian, chociaż skóra faktycznie jest pogrubiona, jakby żywsza i wydaje mi się bardziej zwarta.
Natomiast mój biust przeszedł cholerny renesans. Natura miała hojną rękę jak sprezentowała mi bufet, a że dwa lata temu zrzuciłam sporo kilogramów to niestety piersi poleciały w dół. Przysięgam... podniosły się xD