mleczko-moja "Mamcia" zawsze mówiła : cyt."kto kocha kwiaty, przyrodę i zwierzęta jest dobrym człowiekiem.
mleczko-moja "Mamcia" zawsze mówiła : cyt."kto kocha kwiaty, przyrodę i zwierzęta jest dobrym człowiekiem.
Fiona , a robisz dereniówkę ?
A tarninówki próbowałaś ?
1,5 kg owoców tarniny po pierwszych mrozach (można wcześniej zerwać ale 2 tyg. w zamrażarce )- umyć , starannie osuszyć
1litr spirytusu
o,5 litra wody razem do słoja , na 3 m-ce w ciemne miejsce , czasem potrząsać słojem
Potem zlać , owoce odcisnąć , dodać do nich o,5l wody , trzymać tydzień .
Po tyg zlać , owoce odcisnąć ile się da , połączyć.
W drugim słoju dajemy kilka goździków , 12 ziaren jałowca , sok z polowy cytryny , 15 łyżek miodu ,25-30 dag cukru , zalewamy o,25l spirytusu i trzymamy aż się miód i cukier rozpuści. Często potrząsamy słojem (to trwa ok 2 tyg ) .Potem zlewamy , mieszamy z poprzednio zlanym spirytusem z tarniną i trzymamy min pół roku aż się przegryzie .
Rewelacja , tylko za wcześnie się nie chwalić , co się ma bo wypiją !
A tarninówka - czasem zwana tarniówką to ,,napitek '' koniarzy .Kieliszeczek , no może dwa w siodle przed np Hubertusem....to jest to !
W sierpniu przed wyjazdem do domu na zasłużony wypoczynek(czytaj robote) zrobiłam szczepki roznokolorowych hortensji prosilam tylko zmienniczke o utrzymanie wilgoci w doniczkach.Po przyjeżdzie po cuś ponad 2 mcach zobaczyłam moje flance w pełnej krasie.Bede jechała do domu to je zabiore.Mam rozowa.czerwona,biała,niebieską,żółtą.Bieta sypni przepis na mocne kwitnienie peonii.
Dobrze że ja nie jestem Twoją zmienniczką, bo nie byłoby co zabrać:)
Mam pytanko techniczne -kiedy obcina się uschnięte kwiaty hortensji?W zeszłym roku jesienia zmienniczka poobcinaal i w tym roku zakwitły tylko 2 kwiaty,reszta miaąl tylko hurtowe ilości ogromnych liści.W necie wyczytałam ,że powinno sie te uschnięte kwiatki zostawiac na zimę i ścinac na początku marca.Co teraz-kiedy wróca do poprzedniej formy i zakwitnmą całymi krzakami jak wcześniej?