to jest taki maly pomysł na tyci ogródek przed domem,zachorował mi swierk na grzybicę i łysiał metodycznie do góry,musiałam obcinac gaęzie,spryskiwałam pień,koronę od spodu i po wierzchu,choroba zatrzymała się ale drzewko wygląda dosyć zabawnie,jak parasol,obsadziłam go wokół lawendą i właśnie teraz jest bardzo ładnie,wygląda to dosyc oryginalnie w mieście,taka mini Prowansja z parasolem w środku (którego niedługo czeka cięcie wyrównujące)teraz myslę,że napewno go nie wytnę jak moi sąsiedzi,którym tez zachorował świerk:))))