17 listopada 2016 14:15 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%U mnie był podobny problem z instalacją Ubuntu przy win 10, w końcu syn się za to wziął i poradził sobie, ale nie zdążyłam przetestować bo laptop odszedł do krainy wiecznych łowów z powodu zasilacza :-). On sam ma win 10 i Linuksa u siebie, ale nie wiem jak mu tam to działa, musiałabym spytać. Hmmm, jak jest tak jak piszesz to zwrócę na to uwagę, bo chciałam kupić laptopa poleasingowego w win 10. Wstrzymam się raczej. Z win 7 Ubuntu dobrze pracował. Tak se myślę , że syn wyłączył jakoś Secure boota.
Wszystko zależy od płyty głównej. Ja kupiłam Acer Aspire ES 15, nie podam teraz modelu płyty i BIOS, tak z doskoku piszę. Myślisz, że nie wpadłam na wyłączenie secure boot? Kochana, włączałam, wyłączałam z jednakowym skutkiem!
Po pierwszej instalacji ubuntu obok win10, owszem, system jako taki się zainstalował, ino w secure boot powstał katalog, w którym powinny znajdować się pliki gruba, niestety - katalog został się pusty! Walczyłam dalej, na różne sposoby i zawsze na końcu każdej instalacji miałam komunikat, że grub nie może zostać zainstalowany z powodu błędu krytycznego, czyli nak zwana d...a blada. Po użyciu boot repair, owszem, pojawiły się odpowiednie wpisy w secure boot, nawet dodałam jako zaufane, restart i euforia - JEST! Hmm, ino do następnego startu ... I tu miałam dość.
Z Win7 ubuntu pracuje bardzo dobrze. Z Win 8 - chyba też, tego nie testowałam. Przeraziło mnie to, że pod Win 10 użyszkodnik NIE ma możliwości panowania nad systemem! Aktualizacje idą automagicznie i było kilka przypadków, są w necie opisane, kiedy podczas tych aktualizacji Wingroza nie rozpoznała, że obok ma nic nie ruszać i wzięła sobie partycje linuksowe do siebie, oczywiście formatując wszystko. Dane zawarte tam pooooszły w kosmos. To mnie dobiło, zanim wingroza mi szkód narobi - sama wysłałam ją rakietą bez powrotu !