no ja mam gazowe ogrzewanie :) hehe
no ja mam gazowe ogrzewanie :) hehe
O właśnie mam taką samą sytuację :) Jak sie coś robi to szybciej czas leci a ja cały czas zerkam na kalendarz niestety :D
nie musisz od razu rezygnowac z wyjazdow :) kazda rodzina jest inna. ja obecnie mieszkam z dziadkiem sama w dwupokojowym mieszkanku, jak to wczesniej opisalam czuje sie jak ksiezniczka w zamknietej wiezy (Mieszkanie na poddaszu) bo poki snieg lezy dziadek na dwor nie wyjdzie, wiec siedzimy calymi dniami bo jedynie soboty mam wolne :( i nic nie robie na pokaz, bo po co i nawet nie mam jak planowac bo co nabrudzimy we dwoje?? a dzis przyszla znajoma dziadka i stwierdzila ze w koncu pozadna piekunka przyjechala bo czysto w domu, tez nie jestem pierwsza, wczesniej byly tu dziewczyny i z dwoch (jedna nasza kolezanka forumowa) byli zadowoleni no i ponoc teraz ze mnie, a dlaczego? bo poskladalm dziadka ubrania i pochowalam na swoje miejsca no i uporalam sie z odorem moczu z wc. a prawda taka ze zrobilam to dla siebie bo tu przebywam. Na poprzedniej steli na weekendy wpadal syn ale na wstepie powiedzialam ze jego pranie czy dodatkowe prace w domu i ogrodzie to sa ekstra i doplacal mi , ba nawet dwie wycieczki mi zorganizowal. Po mnie w tamtym miejscu byly dziewczyny wiem ze one nie dostawaly ekstra a robily o wiele wiecej. My jestesmy tu dla pdp a nie by odgruzowywac ich domy a jak juz to za ekstra kase. Tata moj powiadal ze by niemiec Cie szanowal musi czuc ze jestes pewna siebie i masz gdzies go.
nie musisz od razu rezygnowac z wyjazdow :) kazda rodzina jest inna. ja obecnie mieszkam z dziadkiem sama w dwupokojowym mieszkanku, jak to wczesniej opisalam czuje sie jak ksiezniczka w zamknietej wiezy (Mieszkanie na poddaszu) bo poki snieg lezy dziadek na dwor nie wyjdzie, wiec siedzimy calymi dniami bo jedynie soboty mam wolne :( i nic nie robie na pokaz, bo po co i nawet nie mam jak planowac bo co nabrudzimy we dwoje?? a dzis przyszla znajoma dziadka i stwierdzila ze w koncu pozadna piekunka przyjechala bo czysto w domu, tez nie jestem pierwsza, wczesniej byly tu dziewczyny i z dwoch (jedna nasza kolezanka forumowa) byli zadowoleni no i ponoc teraz ze mnie, a dlaczego? bo poskladalm dziadka ubrania i pochowalam na swoje miejsca no i uporalam sie z odorem moczu z wc. a prawda taka ze zrobilam to dla siebie bo tu przebywam. Na poprzedniej steli na weekendy wpadal syn ale na wstepie powiedzialam ze jego pranie czy dodatkowe prace w domu i ogrodzie to sa ekstra i doplacal mi , ba nawet dwie wycieczki mi zorganizowal. Po mnie w tamtym miejscu byly dziewczyny wiem ze one nie dostawaly ekstra a robily o wiele wiecej. My jestesmy tu dla pdp a nie by odgruzowywac ich domy a jak juz to za ekstra kase. Tata moj powiadal ze by niemiec Cie szanowal musi czuc ze jestes pewna siebie i masz gdzies go.
Nigdy nie podejmę pracy u kogoś,kogo mam gdzieś.Szanuje ludzi i jestem przez nich szanowana czy to Niemiec czy innej narodowości.Z pozycji pomocy domowej nie wiele moge wymusić po otwarciu drzwi do cudzego domu.Wszystko wymaga czasu.
Nie lubię jak rodzina czy pdp krytykują moje poprzedniczki .Wyczuwam fałsz i cos w rodzaju emocjonalnego szantażu - ty jesteś lepsza niż ona wiec zrobisz to i to,ona nie pieliła grządek ale ty jesteś pracowita...,takie wywieranie presji w białych rękawiczkach.
Dlatego ucinam dyskusję mówiąc że nie interesuje mnie,jak kto inny pracuje.
Nie lubię jak rodzina czy pdp krytykują moje poprzedniczki .Wyczuwam fałsz i cos w rodzaju emocjonalnego szantażu - ty jesteś lepsza niż ona wiec zrobisz to i to,ona nie pieliła grządek ale ty jesteś pracowita...,takie wywieranie presji w białych rękawiczkach.
Dlatego ucinam dyskusję mówiąc że nie interesuje mnie,jak kto inny pracuje.
Esmeraldo, co do ostatniego zdania, to twierdzę, że w dużej mierze zależy to od nas jak jestesmy szanowani, nie tylko przez Niemców, przez wszystkich. Najlepiej jak pracujemy dla kogoś i nie mamy do niego żadnych uprzedzeń, jaśli pracodawca je ma, to mamy przechlapane.
Dla mnie największą kłamczuchą jest taka zmienniczka ,która się chwali znajomościa j. niemieckiego na forum a w praktyce , można jej dać tylko 1 gwiazdkę a efektem takiego "chwalenia" jest że Pdp na dużej uroczystości rodzinnej robi w majtki bo prawdomówna zmienniczka nie zrozumiała prostego zdania gdzie jest wc w restauracji.
Didusia,każda się czyms dowartościowuje.Jedna zakupami w KIK inna biegłym jezykiem a jeszcze inna mieni sie stałą opiekunka.Nie robi nikomu krzywdy, niech sie pochwali.A z pdp bywa róznie - jak chce do WUCETA to zaprowadzi sam opiekunke.Nie ma co robic tragedii.
Dziekuje Ci Anno , bo juz sie czulam taka gorsza , że bywam w KiKu na zakupach a nie w " jakimsiś " markowym ......E , to mowisz , że mogę się tak dowartościowywać ?.... od razu mi lepiej -:)))))))))))))))))
Nie ma za co:))))dwie osoby zrozumiały moj wpis.Trzeba umiec czytać i zrozumieć.Ale za to przysporze Ci klakierów.Trzym sie i do następnych zakupów:-))))))))))