Dzwonią,brzeczą,wedle zyczenia ,to zalezy czy stoisz pod wiatr,czy z wiatrem,możesz sobie przez te kolczyki przewlec jaki sznurek,albo lepiej z metr łańcucha i masz gotowy gadżet do samoobrony.
cos mi wcielo pisze jeszcze raz.
Tak,rozumiem Cie ale napisz mi ile tego lancucha trzeba,zeby w razie "W" bronic sie nim a nie zaplatac.Ja jestem mala 1,60 wzrostu i drobnej budowy.No,to ile mam kupic?
No to metr będzie za dużo,tak z 50 cm starczy,ale musisz dobrze machać.Jest jeszcze jedno rozwiazanie,ten gadżet co Ninja używają,nun-czako czy jakos tak,zgrabny taki i też se zawiesic mozna na jakim kolczyku.
Pomysl bajerancki,tylko czy musze jechac po to do Japonii czy dostepne jest to w D.Szkoda kasy na samolot,to bym kupila sobie tu dwa.
Spróbuj na ebayu,albo Amazonie,powinni mieć fajne modele,do tego dostaniesz specjalne kapciuszki i taką Ninja kominiarkę,coby fajny wizerunek był.
Kiedy zjezdzasz do domu,zeby zaprezentowac sie w tym rynsztunku zaczaje sie na Twojego busa.Zobaczymy jaki bedzie efekt.
Postaram sie o wizerunek.
Kurcze ,zrobiłabym se górną kreske,ale chyba musieliby mnie do tego ogłuszyć.
Nie wiem, czy naśmiewanie się z kogoś w taki sposób jest fajne. Na miejscu Kai poczułabym się urażona.
Dziewczynom po prostu humory dzis dopisuja.Widac dzis wszystkie dziadki i babcie same sie poubierały,toalete zrobiły a teraz dla swoich ukochanych opiekunek obiadek gotują.
Nie, nie obraziłam się, ale czuję zniesmaczenie na Wasze żarty na temat piercingu. Zwłaszcza, że zaczęły się od momentu, w którym Kaya napisała, że kilka ma. Zrobiła se dziewczyna i jej sprawa i wydaje mi się niegrzeczne naśmiewanie się z tego.
No to do zrobienia dolnej musiała by być już pełna narkoza.
