Kruszynko, karetkę Kochana zostaw, sa bardziej potrzebujący......nie dzwoń do firmy i nie załatwiaj wszystkiego na słowo, tylko usiądź i napisz mail, w którym opiszesz wszystko, włącznie z datami, uzgodnieniami ( z tego, co czytam w umowie nie masz zawarte od kiedy do kiedy, w mailu ani żadnym SMSie też pewnie nie...) Mail wyślij do firmy i zjeżdżaj. Oni po otrzymaniu maila muszą się do tego, co napisałaś ustosunkować, gdyby tego nie zrobili nie oznacza to, że nikt teg
Czytaj więcej