:radosc: udało mi się dojechałam do tego małego miasteczka 10 km z tąd,ale zaraz musiałam wracać bo pierwszy raz to trochę błądzenia,dojechałam najpierw nad rzekę gdzie jeździły barki,zapaliłam :detektyw: i napoiłam się:cola2: potem jechałam dalej i droga chodnikowa się zakończyła,wjechałam na ulicę gdzie nie było pobocza :ferrari: ,cofałam rower :jazda na rowerze1: do tyłu rower aby inaczej objechać,wszyscy na motorach i w samochodach się gapili i coś
Czytaj więcej