HausEngel Zobacz profil firmy

Zarobki
4 / 5
Warunki umowy
3 / 5
Jakośc obsługi
3 / 5
Dopasowanie oferty
2 / 5
Liczba oddziałów
2 / 5
16 czerwca 2012 11:26
Tak pracowalam kiedys. Informacje o wszystkim i o wszystkich mozna dowiedziec sie od chlopakow (kierowcow).
16 czerwca 2012 12:07
Z pewnością są to wiarygodne osoby, od których warto czerpać informacje.
17 czerwca 2012 08:19
Ja też pracowałam i Krysi ma rację,że wiarygodne info-tylko od kierowców,to są fajne chłopaki,a szef jak to szef...dodam że to było dawno temu i na pewno już się nie powtórzy...:)
17 czerwca 2012 15:01
Szczerze powiem ze nie jestem zadowolona!!

To jest poprostu tak jesli robisz i sie nie skarzysz w firmie to jestes super a jesli jest cos nie tak to zrobia z ciebie najgorsza.

Opiekunka w takiej firmie jest jak Bankomat daje kase i najlepiej jest cicho.
19 czerwca 2012 08:12
Ot i cała prawda o tej Firmie!!
13 listopada 2012 21:01 / 3 osobom podoba się ten post
jako osoba wspopracujaca z firma tez sie wypowiem.
A wiec: firma posredniczaca jak kazda inna, prace zalatwia, swoje zgarna i na tym koniec. moim zdaniem nie wczuwaja sie za bardzo do tego co robia. jak kiedys bylam u pewnej rodziny i mialam problem probowalam sie zkontaktowac z biurem to, to graniczylo z cudem, ale jak zjezdzalam do domu to chyba ze 3 razy do mnie dzwonili zeby sie dowiedziec czy dobrze zajechalam do domu i kiedy bym chciala znowu wrocic do rodziny no i zyczyli mi zawsze milego wypoczynku w polsce. (smiechu warte) czasami mi sie wydaje ze niektorzy poprostu chcac zabic czas spedzajacy za biurkiem wykonuja telefony i dzwonia w bezsensownych sprawach. Raz dzwonila do mnie pani z biura i sie pytala co dzisiaj bede gotowac na obiad podopiecznej??? BYLAM W SZOKU!!!! jezeli ja potrzebuje zadzwonic do firmy to albo zajete albo wlaczala sie sekretarka z nagraniem w wykonaniu pana Filipa ;-P
co do hoteliku nie mam pojecia co sie tam dzieje, ale wiem ze zdarzaly sie tam niezle imprezki "zakrapiane" bo nie raz jechalam z pania ktora byla niewyspana bo "kolezanki" imprezowaly do rana.
co do kierowcow, to moge powiedziec tyle: bardzo mili, uczynni i pomocni. Jedyne co mnie u nich rozwala to ich ta mina kiedy musza mnie odebrac z dworca i zawiezc do rodziny jakby to za kare robili ;-) drodzy koledzy- za to wam placimy )))
ogolnie wspolpraca jest ok. moge polecic ale wybor nalezy do kazdego z osobna
pozdrawiam


(mam nadzieje ze nikogo moja wypowiedzia nie urazilam ani nie obrazilam, pisalam tylko o swoich wlasnych odczuciach wzgledem powyzszego tematu).
18 listopada 2012 15:59
Witam!

Współpracuję z firmą Hausengel od roku. Jestem zaskoczona niektórymi wpisami koleżanek. Firma nie zatrudnia opiekunek, więc skąd stwierdzenie, że firma nie płaci za dni spędzone w hoteliku? Ta firma w ogóle nam nie płaci, to my płacimy im (kiedy mamy pracę). Płacimy za wykonanie usług między innymi za prowadzenie dokumentacji, znalezienie klienta (rodziny-podopiecznego), ubezpieczenie zdrowotne i od odpowiedzialności cywilnej, opiekę prawną i inne.. To nie Hausengel jest odpowiedzialna za realizację kontraktu tylko my i rodzina a firma pośredniczy w negocjacjach z klientem o ile jest taka potrzeba. To nie Hausengel podejmuje decyzje dotyczące warunków kontraktu lecz strony tego kontraktu, a stronami są rodzina podopiecznego i opiekunka. Za mnie firma Hausengel nie podejmuje żadnych decyzji i nie spotkałam się z jakimkolwiek przejawem negowania mojej osoby jako strony kontraktu. To prędzej rodziny podopiecznych, lub oni sami maja tendencję do lekceważenia opiekunki jako strony umowy (co wynika z ich niewiedzy lub mentalności), ale to już sprawa i zadanie opiekunki aby nauczyć taką rodzinę szacunku do siebie..

Jeżeli chodzi o hotelik, to nie jest on żadną rewelacją, ale też nie jest tak strasznie jak tu wyczytałam. Poza tym konieczność przenocowania w hoteliku zachodzi wtedy, gdy jedziemy do nowej rodziny na nowy kontrakt i najczęściej jest to jedna noc. Jeżeli opiekunka przyjeżdża pierwszy raz i trzeba podpisać umowę i zrobić szkolenie mogą to być dwie noce. Później nie ma potrzeby jeżdżenia do siedziby firmy czy hoteliku. Kiedy z jakiegoś powodu nasz kontrakt zostaje przerwany możemy jechać do Polski i tam czekać na nowego podopiecznego, nikt nie każe nam jechać do hoteliku i tam czekać. Przyznam, że staram się tak wszystko planować, żebym nie musiała przebywać w hoteliku firmy, gdyż uważam to za stratę czasu. Nawet gdybym miała 4 dni do nowego kontraktu, to wolę jechać na te dni do domu, ale jeżeli ktoś woli zaoszczędzić pieniądze i przeczekać te dni bez kosztów, to niech będzie odpowiedzialny za własne decyzje i nie narzeka. Panie z biura i kierowcy są bardzo pomocni, nie mam negatywnych uwag. Do tej pory jest wszystko w porządku. Jeżeli pojawią się nowe inne doświadczenia z tą firma, na pewno o tym napiszę.

Pozdrawiam
16 grudnia 2012 21:29
Hej dziewczyny. Czytalam na innym Forum ze Szef Firmy Hausengel GmbH zostal zatrzymany i jest w wiezieniu na jakis czas. Wiecie moze cos na ten temat?
17 grudnia 2012 09:11
Krysi wiesz coś więcej na ten temat czy to jakaś plotka?
17 grudnia 2012 17:24

Czesc Daria. To napewno nie jest plotka! Wiadomo ze takie informacje i nowosci to mozna sie dowiedziec od kazdego a co najleprze to od pracownikow tej Super firmy. Pan Filip bedzie napewno nie dlugo pisal na tym forum jaka to plotka i ze ktos sobie jaja robi itp. Na innym forum juz probuje swoja glupia gatka zalagodzic te komentarze. Pozdrawiam


 


Krysi "inne forum" nie jest chyba wiarygodnym źródłem informacji. Podobnie "poczta pantoflowa". Pisanie stwierdzeń, że ktoś siedzi w więzieniu, bez podania jakiegoś wiarygodnego źródła, może być dla tej osoby krzywdzące, jeśli nie jest to informacja prawdziwa. Pozostawiam Twój wpis, ponieważ liczę na to, że jakoś się do tego ustosunkujesz Ty, lub Pan Filip, który reprezntuje firmę Haus Engel na forum.

30 grudnia 2012 13:06
Ja dowiedziałam się o tej firmie,od rodziny pacjentki,do której jeżdżę kilka razy w tygodniu.

Oni byli niezadowoleni,bo kolejny raz się zdażyło,że pomimo,że oni wyraźnie prosili o opiekunkę,która dobrze mówiłaby po niemiecku,przysłano jej osobę z mniej niż słabym tzw."kontaktowym" niemieckim.

Chodzi o to,że potrzebna była opiekunka nie tyle do opieki,co do zajęcia jej czasu wolnego - czytanie,rozmowy,gry w gry planszowe itp.

Dziewczyna,która aktualnie jest u tej pani,powiedziała mi,że przed wyjazden do tej rodziny,była w firmie i powiedziała.że nie była jeszcze w Niemczech "na pfledze",tylko pracowała tam jakiś czas w kuchni,czy sprzątaniu i nie miała dużo kontaktu z językiem niemieckim.Po jakimś krótkim "teście",pracująca w firmie pani,powiedziała jej,że jej niemiecki jest wystarczający.

Kiedu tu przyjechała,znalazła się w głupiej sytuacji,bo rodzina miała w sumie,właśnie do niej pretensje,że jej niemiecki jest taki a nie inny.
30 grudnia 2012 14:11 / 1 osobie podoba się ten post
Wiecie,ja jeżdziłam z tej fimy HE,chyba jeszcze tam figuruje jako pracownik,bo dostałam od nich kartkę świąteczną z zyczeniami,na temat powyższych sensacji,nie mogę się wypowiadać,dlatego,że nic nje wiem,ale dziewczyny,wyjeżdżaja do pracy jak zawsze.
02 stycznia 2013 19:45
ja nie bronie hausengel ale moja kolezanka jezdzi od nich juz dwa lata ma zawsze fajne prace . nie narzeka .mnie sie nie udalo bo babcia do ktorej pojechalam duzo wiecej wazyla i po tygodniu podziekowalam ale kolezanka jezdzi tam do tej pory . rozne sa opinie na temat firm . narazie jezdze na czarno a jak bede musiala to znajde jakas firme

03 stycznia 2013 18:01
Chciałam się zapytać osób,które pracują z HE - czy wszystkie dostajecie takiego ładnego "aniołka-stróża" metalowego z błyszczącym serduszkiem?

Ja dostałam go w prezencie od mojej zaprzyjaznionej opiekunki.Mam go zawieszonego w moim służbowym aucie.Stale na niego patrzę.To znaczy - nie w czasie jazdy,żeby MU nie utrudniać zadania chronienia mnie przed wypadkiem!
28 stycznia 2013 16:22
Cześć dziewczyny jestem po rozmowie kwalifikacyjnej mam dostarczyć zdjęcia, ale zapomniałam się spytać czy jak będę zatrudniona na Gewerbe to stracę prawo do Renty po mężu. Czy wiecie coś na ten temat?