danutakedziora1 said:
Tak Andrea! Żaneta ma rację ,jest dokladnie tak jak pisze! to taka poczekalnia....ja to musialam spać na podlodze na materacu,bo lożek zabraklo! Mieszkali tam też polscy pracownicy Firmy-kierowcy,panie z biura.dobrze ,że to byl tylko jeden dzień...
Witam. To o czym Pani pisze bylo 5 lat temu. Od tego czasu sie duzo zmienilo. Co do hoteliku: Wszystkie osoby przyjezdzajace do nas maja swoje przedtem wybrane zlecenie. Zadna osoba nie przyjezdza do nas bez niego. Przyjezdzajac do nas 7/8 rano , nie ktore autobusy sa ok 16-stej, przychodza Panie do nas do biura. Na miejscu jeszcze raz wszystko jest dokladnie tlumaczone, przygotowywane dokumenty a na koniec szkolenie. Nastepnego dnia wyrusza sie z rana z przedstawicielem do rodziny.
Czy sa czasami wyjatki? Tak. A to podopieczna umiera, a to rodzina nagle nie chce, a to Panie jednak rezygnuja i chcza innego zlecenia. itpd itd. W takim razie szukamy innego zlecenia. Hotelik jest darmowy. Nie 5 gwiazdkowy ale tez nie jakas nora. Jest czysto i sucho. Jedzenia jest pod dostatkiem. Prosze pamietyc ze mowimy tutaj w razie jakiegos wypadku o 1 - 3 nocach. Prosze powiedziec kto inny takie cos oferuje? Gdzies indziej dostajecie papiery poczta , na wlasna reke jedziecie na jakis dworzec i jak macie szczescie to rodzina odbierze was z dworca. A jak nie? a jaki nikt nie przyjedzie? a jak na miejscu okazuje sie ze wszystko jest inaczej? To wtedy Panie wlasnie sobie o nas przypominaja i jednak dzwonia. W tej chwili ponad 70% opiekunek to opiekunki polecone przez inne opiekunki. Reklamy tutaj zadnej nie robie bo nie trzeba. Rekalma pantoflowa jest najlepsza reklama.
Pozdrawiam Hausengel GmbH Filip Krupinski
Atka_652 said:
Pracuję już z tą firmą drugi rok......
Na pewno dzieje się wiele rzeczy, których nie łatwo przewidzieć. Zresztą jest o tym mowa w poprzednich postach. Jednak ze swojego doświadczenia, a chyba takie jest najpewniejsze, nie mogę powiedzieć o firmie nic złego. Owszem spałam w hotelu już 3 razy, nie jest to jakieś cudo, ale można wytrzymać. Dużo też zależy na jakich ludzi się trafi. Jedne panie, naprawdę za dużo mówią, lubią się nad sobą użalać. Wtedy warto pójść na spacer, nikt nie musi słuchać jak nie ma ochoty, to mój sposób. Jeżeli chodzi o pracowników, kierowcy bardzo sympatyczni, panie z biura też. Więc dziewczyny nie róbcie "burzy w szklance wody". To naprawdę solidna agencja, zresztą gdyby było inaczej, to już by mnie tam nie zobaczyli. Pozdrawiam