Moja babka wybredna ugotowalam knedle z sliwkami to powiedziała ze to nie obiad i zjadła tylko jednego
Co dzisiaj gotujesz na obiad? 13
Moja babka wybredna ugotowalam knedle z sliwkami to powiedziała ze to nie obiad i zjadła tylko jednego
Marhall
Nie narażam sie na takie sytuacje . Zawsze ustalam co mam gotować i gotuje . Jeśli kartoflanka jest ulubionym danie mogę gotowac cały tydzień. Mniej robotyi nie martię sie, że głodna . Sobie zawsze mogę cos zrobić dodatkowego . Zapcham sie róznego rodzaju sałatami, a to z makaronem, a to z kaszą, a to z ziemniakiem .
Ale ja ustalam tylkomoja pdpi nie wiedziala co to jest robiłam według przepisu książki kucharskiej niem.i co ty nato ona bardzo lubi mieso
Risotto z kurczakiem i warzywami . Mizeria z ogórka .
tina 100%
Mielone może być, ale zamiast je beztrosko po patelni rozrzucac, to można zrobić klopsiki, ugotować , wyjąc i w tym bulionie udusić warzywa. Wrzucić klopsiki. Sprawdzony sposób.
U mnie dziś była zupa pomidorowa i naleśniki z szynką i serem raclette.
Gdzie ja mam rozum? Dziękuje za dobrą podpowiedź. 
Spagetti w sosie grzybowym.
A ja będę robić zapiekankę 
Ale zamiast zwykłego oleju dodaję olej kokosowy Nie byłam pewna, ale się do niego przekonałam, nie żałuję Kupiłam tutaj: https://zielonaesencja.pl/product-pol-907-Olej-kokosowy-nierafinowany-900-ml-Extra-Virgin-Tloczony-na-zimno-GREEN-ESSENCE.html
I nie żałuję
Ale zamiast zwykłego oleju dodaję olej kokosowy Nie byłam pewna, ale się do niego przekonałam, nie żałuję Kupiłam tutaj: https://zielonaesencja.pl/product-pol-907-Olej-kokosowy-nierafinowany-900-ml-Extra-Virgin-Tloczony-na-zimno-GREEN-ESSENCE.htmlI nie żałuję
Dzisiaj ugotowałam zupę pomidorową z makaronem. Nic mi się nie chce.
Boże nie mam co jeść ludzie pomóżcie
Marhall
Boże nie mam co jeść ludzie pomóżcie
Piszesz poważnie? Zrób naleśniki albo niech ci zrobią zakupy.
Co się dzieje?
Co się dzieje?
To trzeba mieć mąkę i wodę albo mleko nie posiadam tego
Marhall
To trzeba mieć mąkę i wodę albo mleko nie posiadam tego
Poproś koordynatora o interwencję!
Marhall
Boże nie mam co jeść ludzie pomóżcie
Jak to, nie masz co jeść ?. To nie pracuj !!!!!!!!!! powaznie to piszę . Usiąć i siedż . Dzwoń do firmy czy koordynatora niech interwenują . A co masz do jedzenia - ziemniaki ? chleb ? . Qrcze nie mialam takiej sytuacji, bo sobie na to nie pozwolę . Narobiłabym im bałaganu . Wprawdzie nie wyjadam smakołyków staram sie zachować umiar, jem to co zwykle jadam , ale głod jest dla mnie pojeciem obcym . NIE DAJ SIE .
Dzwoniłam do koordynatora ale ta sytuacja powtarza się cyklicznie a mam nauczkę bo nie chcieli mi dać numeru do Zmieniczka jak jechalam to teraz mam niech się bidą wscieka