:-) Tyle fajnych starych tematów i w dodatku aktualnych . Przeciez w naszej pracy niewiele sie zmieniło ciagle te same choroby , ciagle takie same problemy.
Ja swojej zmienniczce , z którą wymieniam sie w kwietniu nic nie przygotowuje. Tu jest na bieżaco uzupełniania lodówka , w piwnicy stoi zamrażarka też z zapasami na kilka dni. Jadamy tu swieże rzeczy , ryby kupuje sie na bieżaco i nie w supermarkecie. Dom utrzymany w czystości , gazeta polska co tydzień dla mnie "Angora a koleżanka moze sobie zmienić. Nie wiem kto przyjedzie i nie za bardzo mnie to interesuje, moi pdp są sprawni intelektualnie więc żywo uczestniczą w codziennym zyciu. Będziemy obie razem kilka dni ale tylko po to zebym przekazała wszystkie obowiązki a w szczególności zwyczaje panującew tym domu. Bedzie miała o tyle lżej niz ja , że dostanie wszystko jak na tacy. Ja musiałam dojść sama , ponieważ jestem pierszą opiekunka w tym domu. Pokazywać czy oprowadzać nie będę, bo tu same pola i staw . Jedynie wskażę gdzie może dokupić jakieś drobiazgi poniewaz w bliskości jest "Aldi".
Myślę, tak by było najlepiej gdyby przyjechała osoba niepaląca i niepijąca. Regał w piwnicy zapełniony róznymi trunkami , barek pełen a papierosy ? moja pdp ma taki zmysł węchu , że nawet po podaniu ręki palaczowi musi natychmist je umyć. Ale jesli będzie paląca napewno zaakceptują to. Tylko bedzie musiała palic papierosy w ogrodzie. Może jeszcze cos będę musiała przekazać, ale to juz na bieżąco :-) Damy radę :-)