14 lutego 2013 15:48 / 1 osobie podoba się ten post
Bobofiuta do gardla zarzucisz i wszystko bedzie latwe,hihihihihi
romana (Usunięty)
14 lutego 2013 15:55
najpierw Andrejka są skrzydła, a dopiero potem przyciąganie! Zapomniałaś jak to działa? A i tak w razie potrzeby św. Walenty - patron epileptyków Ci pomoże, jak Cię telepnie na glebę i bełkotu dostaniesz!
27 stycznia 2014 19:50 / 1 osobie podoba się ten post
Haha,ja to się niestety muszę pilnować, syn Pdp, zdecydowanie poniżej 80tki, charmancki, przystojny, inteligentny:)Niestety to ja dla niedo gotuje , trzy razy w tygodniu, śniadanie, obiad, kawa, dzisiaj nawet kolacja, jak pyta tym swoim niskim glosem---co jemy to zostanę na kolacji:) oh-- żonaty podwukroć:) to jest nieszczęscie:) Aczkolwiek tak nie calkiem w mom typie, zbyt miekki.
Barbara niepowtarzalna (Usunięty)
27 stycznia 2014 20:18 / 1 osobie podoba się ten post
no sniadanko wspaniałe i jakie romantyczne a ja drugi rok z rzędu tkwie w walentynki w mało romantycznym miejscu ;))))
A jakie to Ci jest romantyczne?......przeciez dokladnie widac o co im chodzi: patelnia....a na patelni ....jaja i kielbasa....i wszystko jasne co autor takowego sniadania ma na mysli :):):):):)