Dlaczego jestem opiekunką / opiekunem?

11 października 2013 21:17
E tam...idę się wykąpać bo się znowu kłócicie,polityka to brudna rzecz,więc proszę przestańcie,wszyscy jesteśmy polakami czy sie to komuś podoba czy nie ,bez względu na to gdzie nas los rzucił,nie wyrzekajmy sie własnej tożsamości.DOBRANOC !!!!!
11 października 2013 21:19 / 7 osobom podoba się ten post
A ja trochę może własnych życzeń :
1. Zeby nie było wojennych zniszczeń - ale były
2.Żebyśmy skorzystali po wojnie z planu Marshalla (jak Niemcy ) - ale nie skorzystaliśmy
3 .Żeby nie bylo 50 lat komunizmu , który :
a.okradał kraj
b.demoralizował ludzi -uczył złodziejstwa , tumiwisizmu ,lenistwa , tego , że wszystko ,,się należy ''.
Ale to było !
I z tym wystartowaliśmy 30 lat temu . I czego można oczekiwać ? Że ,,Polak potrafi '' i nadrobi te 50 lat opóźnienia , gdy zachodnie kraje rozwijały się szybciej niż my ?I to w 30 lat Jak ? Komu się to udało ? Węgrom - nie , Słowakom ?Tez nie. Pracuje za granica około 2-3 mln Polaków . W kraju zostało ponad 30 mln . Czy to 30 mln nieudaczników , w dodatku wg niektórych głodujacych , mieszkajacych wśród ruin , białych niewolników ? I gdyby było im tak źle nie znaleźliby drogi do raju - skoro my ją znaleźlismy ?
Ja zawsze bylam obiektywna - starzy bywalcy forum mnie z tego znają i teraz też będę. Nie , w PL nie ma raju i pewnie nigdy nie będzie . I widzę błędy wladzy - kazdej ale nasz problem to nie tylko władza taka czy inna .Nasz problem jest o wiele powazniejszy . To my sami . Ile nawet tu jest niechęci - wystarczyło miec inne zdanie i juz pojawiaja sie sugestie przynalezności do takiej czy innej opcji - złosliwe ,bezpodstawne . Niezgodne z regulaminem forum.
Nie czuję sie niewolnikiem w PL , mimo polskich braków i biedy .
Ale czułam sie niejednokrotnie obco w DE . A co tu robię ? To co i Wy .Zarabiam pieniadze . Na troche luksusu , na wymarzoną podróż - bo na życie codzienne nie muszę . A w PL widzę i biedę i nowe drogi , domy , odnawiane budynki - bo taka jest Polska - kraj kontrastów . Mój dom jest w PL - nie wstydzę się tego .Ale nigdzie , nawet na ubogiej w porównaniu z nami Ukrainie nie słyszałam tyle nienawiści do własnego kraju i wspołrodaków - choć im jest stokroć gorzej niż nam .Wiem , ze wkladam ,,kij w mrowisko '' i piszę nie pod publikę ale to sa moje mysli . I postępuję zgodnie z nimi .
11 października 2013 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
mozah aM

A ja trochę może własnych życzeń :
1. Zeby nie było wojennych zniszczeń - ale były
2.Żebyśmy skorzystali po wojnie z planu Marshalla (jak Niemcy ) - ale nie skorzystaliśmy
3 .Żeby nie bylo 50 lat komunizmu , który :
a.okradał kraj
b.demoralizował ludzi -uczył złodziejstwa , tumiwisizmu ,lenistwa , tego , że wszystko ,,się należy ''.
Ale to było !
I z tym wystartowaliśmy 30 lat temu . I czego można oczekiwać ? Że ,,Polak potrafi '' i nadrobi te 50 lat opóźnienia , gdy zachodnie kraje rozwijały się szybciej niż my ?I to w 30 lat Jak ? Komu się to udało ? Węgrom - nie , Słowakom ?Tez nie. Pracuje za granica około 2-3 mln Polaków . W kraju zostało ponad 30 mln . Czy to 30 mln nieudaczników , w dodatku wg niektórych głodujacych , mieszkajacych wśród ruin , białych niewolników ? I gdyby było im tak źle nie znaleźliby drogi do raju - skoro my ją znaleźlismy ?
Ja zawsze bylam obiektywna - starzy bywalcy forum mnie z tego znają i teraz też będę. Nie , w PL nie ma raju i pewnie nigdy nie będzie . I widzę błędy wladzy - kazdej ale nasz problem to nie tylko władza taka czy inna .Nasz problem jest o wiele powazniejszy . To my sami . Ile nawet tu jest niechęci - wystarczyło miec inne zdanie i juz pojawiaja sie sugestie przynalezności do takiej czy innej opcji - złosliwe ,bezpodstawne . Niezgodne z regulaminem forum.
Nie czuję sie niewolnikiem w PL , mimo polskich braków i biedy .
Ale czułam sie niejednokrotnie obco w DE . A co tu robię ? To co i Wy .Zarabiam pieniadze . Na troche luksusu , na wymarzoną podróż - bo na życie codzienne nie muszę . A w PL widzę i biedę i nowe drogi , domy , odnawiane budynki - bo taka jest Polska - kraj kontrastów . Mój dom jest w PL - nie wstydzę się tego .Ale nigdzie , nawet na ubogiej w porównaniu z nami Ukrainie nie słyszałam tyle nienawiści do własnego kraju i wspołrodaków - choć im jest stokroć gorzej niż nam .Wiem , ze wkladam ,,kij w mrowisko '' i piszę nie pod publikę ale to sa moje mysli . I postępuję zgodnie z nimi .

Swieta prawda zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci.
11 października 2013 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
mozah aM

A ja trochę może własnych życzeń :
1. Zeby nie było wojennych zniszczeń - ale były
2.Żebyśmy skorzystali po wojnie z planu Marshalla (jak Niemcy ) - ale nie skorzystaliśmy
3 .Żeby nie bylo 50 lat komunizmu , który :
a.okradał kraj
b.demoralizował ludzi -uczył złodziejstwa , tumiwisizmu ,lenistwa , tego , że wszystko ,,się należy ''.
Ale to było !
I z tym wystartowaliśmy 30 lat temu . I czego można oczekiwać ? Że ,,Polak potrafi '' i nadrobi te 50 lat opóźnienia , gdy zachodnie kraje rozwijały się szybciej niż my ?I to w 30 lat Jak ? Komu się to udało ? Węgrom - nie , Słowakom ?Tez nie. Pracuje za granica około 2-3 mln Polaków . W kraju zostało ponad 30 mln . Czy to 30 mln nieudaczników , w dodatku wg niektórych głodujacych , mieszkajacych wśród ruin , białych niewolników ? I gdyby było im tak źle nie znaleźliby drogi do raju - skoro my ją znaleźlismy ?
Ja zawsze bylam obiektywna - starzy bywalcy forum mnie z tego znają i teraz też będę. Nie , w PL nie ma raju i pewnie nigdy nie będzie . I widzę błędy wladzy - kazdej ale nasz problem to nie tylko władza taka czy inna .Nasz problem jest o wiele powazniejszy . To my sami . Ile nawet tu jest niechęci - wystarczyło miec inne zdanie i juz pojawiaja sie sugestie przynalezności do takiej czy innej opcji - złosliwe ,bezpodstawne . Niezgodne z regulaminem forum.
Nie czuję sie niewolnikiem w PL , mimo polskich braków i biedy .
Ale czułam sie niejednokrotnie obco w DE . A co tu robię ? To co i Wy .Zarabiam pieniadze . Na troche luksusu , na wymarzoną podróż - bo na życie codzienne nie muszę . A w PL widzę i biedę i nowe drogi , domy , odnawiane budynki - bo taka jest Polska - kraj kontrastów . Mój dom jest w PL - nie wstydzę się tego .Ale nigdzie , nawet na ubogiej w porównaniu z nami Ukrainie nie słyszałam tyle nienawiści do własnego kraju i wspołrodaków - choć im jest stokroć gorzej niż nam .Wiem , ze wkladam ,,kij w mrowisko '' i piszę nie pod publikę ale to sa moje mysli . I postępuję zgodnie z nimi .

Dobrze,ze napisałaś to w ojczystym języku.Może dotrze.
11 października 2013 21:33 / 1 osobie podoba się ten post
mozah aM

A ja trochę może własnych życzeń :
1. Zeby nie było wojennych zniszczeń - ale były
2.Żebyśmy skorzystali po wojnie z planu Marshalla (jak Niemcy ) - ale nie skorzystaliśmy
3 .Żeby nie bylo 50 lat komunizmu , który :
a.okradał kraj
b.demoralizował ludzi -uczył złodziejstwa , tumiwisizmu ,lenistwa , tego , że wszystko ,,się należy ''.
Ale to było !
I z tym wystartowaliśmy 30 lat temu . I czego można oczekiwać ? Że ,,Polak potrafi '' i nadrobi te 50 lat opóźnienia , gdy zachodnie kraje rozwijały się szybciej niż my ?I to w 30 lat Jak ? Komu się to udało ? Węgrom - nie , Słowakom ?Tez nie. Pracuje za granica około 2-3 mln Polaków . W kraju zostało ponad 30 mln . Czy to 30 mln nieudaczników , w dodatku wg niektórych głodujacych , mieszkajacych wśród ruin , białych niewolników ? I gdyby było im tak źle nie znaleźliby drogi do raju - skoro my ją znaleźlismy ?
Ja zawsze bylam obiektywna - starzy bywalcy forum mnie z tego znają i teraz też będę. Nie , w PL nie ma raju i pewnie nigdy nie będzie . I widzę błędy wladzy - kazdej ale nasz problem to nie tylko władza taka czy inna .Nasz problem jest o wiele powazniejszy . To my sami . Ile nawet tu jest niechęci - wystarczyło miec inne zdanie i juz pojawiaja sie sugestie przynalezności do takiej czy innej opcji - złosliwe ,bezpodstawne . Niezgodne z regulaminem forum.
Nie czuję sie niewolnikiem w PL , mimo polskich braków i biedy .
Ale czułam sie niejednokrotnie obco w DE . A co tu robię ? To co i Wy .Zarabiam pieniadze . Na troche luksusu , na wymarzoną podróż - bo na życie codzienne nie muszę . A w PL widzę i biedę i nowe drogi , domy , odnawiane budynki - bo taka jest Polska - kraj kontrastów . Mój dom jest w PL - nie wstydzę się tego .Ale nigdzie , nawet na ubogiej w porównaniu z nami Ukrainie nie słyszałam tyle nienawiści do własnego kraju i wspołrodaków - choć im jest stokroć gorzej niż nam .Wiem , ze wkladam ,,kij w mrowisko '' i piszę nie pod publikę ale to sa moje mysli . I postępuję zgodnie z nimi .

Naprawde byłas na Ukrainie??? Naprawdę sadzisz, że wiesz co tam się dzieje????
11 października 2013 21:35 / 2 osobom podoba się ten post
dorothea41

A ja pracuje jako opiekunka dla kasy,zeby moje dziecko nie chodzilo glodne,,zebym nie musiala brac szybkiej pozyczki na wyprawke szkolna,zeby moglo isc z klasa do teatru,do kina,zeby mialo wakacje,zebym mogla oplacic czynsz i media,zebym mogla kupic sobie od czasu do czasu cos ladnego,zebym mogla sobie kupic ksiazki,plyty,zebym mogla wspomoc hospicjum dzieciece w moim miescie,zebym mogla przygarnac psiaka ze schroniska,zebym mogla oplacic dentyste,zebym mogla pomoc mojej mamie,bo i ona w trudnych chwilach mnie wspiera,zebym zebym zebym.......szanuje dezyzje,zdanie i opinie innych,bo kazdy ma swoj powod,dla ktorego tutaj sie znalazl,,,,kropka.

I ja też szanuję Ludzi takich jak Ty,,,,,Kropka.
11 października 2013 21:43 / 1 osobie podoba się ten post
Od niedawna jak widzę jesteś na forum więc nie wiesz , ze czesto używamy tu pewnych skótów. Poza tym - merytorycznie niezwykle istotne . Z pewnoscia forumowicze sie do tej dygresji  zastosują .
11 października 2013 22:19 / 6 osobom podoba się ten post
Dlaczego jestem opiekunem?
Bo chciałem i dalej chcę.
Zaczęło się zupełnie przypadkowo. Trochę z ciekawości, trochę z nudów i oczywiście dla pieniędzy.
Zapewne jestem w nikłej mniejszości, bo nie zmusiła mnie do podjęcia tej pracy sytuacja finansowa. Mogę powiedzieć, że bez pracy w charakterze opiekuna mój budżet spokojnie się „domyka” i jeszcze trochę zostaje. Zarabiam na przyjemności własne i swoich dzieci.
Mam spokojne sumienie, bo dla Polski pracowałem ciężko i przypłaciłem to uszczerbkiem na zdrowiu /lekarze orzekli, że na psychicznym też/. Poza zagranicznymi wojażami, zarobione tu pieniądze wydaję w kraju, bo nie kupuję tu hurtowo proszków do prania, kawy, czyścików do rondli czy innych dupereli. Z każdego zarobionego grosza uczciwie rozliczam się z „moim” urzędem skarbowym i śpię spokojnie, zarówno tu jak i w domu.
Chociaż coraz bardziej zaczynam się łapać na tym, że zastanawiam się, gdzie ten mój dom właściwie jest. Ale to tylko w sensie „fizycznym”.
O moim stosunku do mojej „dużej” jak i „małej” Ojczyzny już kiedyś pisałem i nie będę się powtarzał.
Dzieci wychowałem dobrze. Jeden jeszcze się uczy, a drugi już poza domem - można powiedzieć, że pracuje „w Europie, ale w polskiej instytucji państwowej.
Opiekunem będę dopóki będę miał siły do tej pracy. Mam to szczęście, że trafiam na dobre miejsca, nie uciążliwych pacjentów i dobre warunki pracy i płacy.
I niech tak będzie jeszcze długo.
A tak już poza tematem – dzisiaj mija mój dziewiąty dzień bez papierosa. Ciężko jest, ale mam wsparcie ze strony Pani Misiowej i rodziny pacjenta. Chyba nie będzie za wiele, jak poproszę też o takie „zdalne” wsparcie Was wszystkich.
Generalnie jest mi dobrze, czego i Wam życzę.
Wasz – pracujący pilnie nad asertywnością – Misiek.
11 października 2013 22:21 / 2 osobom podoba się ten post
Geronimo i Amelka... moje odczucia sa podobne do Waszych...
 
Jedna z forumowych kolezanek napisala cyt. "Podjudzanie,szkalowanie kraju, rodakow, jest typowe dla nas" Moze by tak kolezanka swoja ocene poparla jakims konkretnym wpisem???
Frazesy... frazesy...i ble...ble...ble - na przemian... bez przemyslen...
11 października 2013 22:28
misiekFfm

Dlaczego jestem opiekunem?
Bo chciałem i dalej chcę.
Zaczęło się zupełnie przypadkowo. Trochę z ciekawości, trochę z nudów i oczywiście dla pieniędzy.
Zapewne jestem w nikłej mniejszości, bo nie zmusiła mnie do podjęcia tej pracy sytuacja finansowa. Mogę powiedzieć, że bez pracy w charakterze opiekuna mój budżet spokojnie się „domyka” i jeszcze trochę zostaje. Zarabiam na przyjemności własne i swoich dzieci.
Mam spokojne sumienie, bo dla Polski pracowałem ciężko i przypłaciłem to uszczerbkiem na zdrowiu /lekarze orzekli, że na psychicznym też/. Poza zagranicznymi wojażami, zarobione tu pieniądze wydaję w kraju, bo nie kupuję tu hurtowo proszków do prania, kawy, czyścików do rondli czy innych dupereli. Z każdego zarobionego grosza uczciwie rozliczam się z „moim” urzędem skarbowym i śpię spokojnie, zarówno tu jak i w domu.
Chociaż coraz bardziej zaczynam się łapać na tym, że zastanawiam się, gdzie ten mój dom właściwie jest. Ale to tylko w sensie „fizycznym”.
O moim stosunku do mojej „dużej” jak i „małej” Ojczyzny już kiedyś pisałem i nie będę się powtarzał.
Dzieci wychowałem dobrze. Jeden jeszcze się uczy, a drugi już poza domem - można powiedzieć, że pracuje „w Europie, ale w polskiej instytucji państwowej.
Opiekunem będę dopóki będę miał siły do tej pracy. Mam to szczęście, że trafiam na dobre miejsca, nie uciążliwych pacjentów i dobre warunki pracy i płacy.
I niech tak będzie jeszcze długo.
A tak już poza tematem – dzisiaj mija mój dziewiąty dzień bez papierosa. Ciężko jest, ale mam wsparcie ze strony Pani Misiowej i rodziny pacjenta. Chyba nie będzie za wiele, jak poproszę też o takie „zdalne” wsparcie Was wszystkich.
Generalnie jest mi dobrze, czego i Wam życzę.
Wasz – pracujący pilnie nad asertywnością – Misiek.

...milo sie czyta... dasz rade... trzymam kciuki... dalszej pogody ducha zycze:)))
11 października 2013 22:33 / 1 osobie podoba się ten post
Sluszna uwaga... zmykam wiec... by nie jatrzyc wiecej... dobranoc... spokojnych snow...
11 października 2013 22:34
kika1

Geronimo i Amelka... moje odczucia sa podobne do Waszych...
 
Jedna z forumowych kolezanek napisala cyt. "Podjudzanie,szkalowanie kraju, rodakow, jest typowe dla nas" Moze by tak kolezanka swoja ocene poparla jakims konkretnym wpisem???
Frazesy... frazesy...i ble...ble...ble - na przemian... bez przemyslen...

Kika1,
 
pozdrawiam)
11 października 2013 22:37
amelka55

Kika1,
 
pozdrawiam:-))

Dobranoc realistko;)))
11 października 2013 22:40
misiekFfm

Dlaczego jestem opiekunem?
Bo chciałem i dalej chcę.
Zaczęło się zupełnie przypadkowo. Trochę z ciekawości, trochę z nudów i oczywiście dla pieniędzy.
Zapewne jestem w nikłej mniejszości, bo nie zmusiła mnie do podjęcia tej pracy sytuacja finansowa. Mogę powiedzieć, że bez pracy w charakterze opiekuna mój budżet spokojnie się „domyka” i jeszcze trochę zostaje. Zarabiam na przyjemności własne i swoich dzieci.
Mam spokojne sumienie, bo dla Polski pracowałem ciężko i przypłaciłem to uszczerbkiem na zdrowiu /lekarze orzekli, że na psychicznym też/. Poza zagranicznymi wojażami, zarobione tu pieniądze wydaję w kraju, bo nie kupuję tu hurtowo proszków do prania, kawy, czyścików do rondli czy innych dupereli. Z każdego zarobionego grosza uczciwie rozliczam się z „moim” urzędem skarbowym i śpię spokojnie, zarówno tu jak i w domu.
Chociaż coraz bardziej zaczynam się łapać na tym, że zastanawiam się, gdzie ten mój dom właściwie jest. Ale to tylko w sensie „fizycznym”.
O moim stosunku do mojej „dużej” jak i „małej” Ojczyzny już kiedyś pisałem i nie będę się powtarzał.
Dzieci wychowałem dobrze. Jeden jeszcze się uczy, a drugi już poza domem - można powiedzieć, że pracuje „w Europie, ale w polskiej instytucji państwowej.
Opiekunem będę dopóki będę miał siły do tej pracy. Mam to szczęście, że trafiam na dobre miejsca, nie uciążliwych pacjentów i dobre warunki pracy i płacy.
I niech tak będzie jeszcze długo.
A tak już poza tematem – dzisiaj mija mój dziewiąty dzień bez papierosa. Ciężko jest, ale mam wsparcie ze strony Pani Misiowej i rodziny pacjenta. Chyba nie będzie za wiele, jak poproszę też o takie „zdalne” wsparcie Was wszystkich.
Generalnie jest mi dobrze, czego i Wam życzę.
Wasz – pracujący pilnie nad asertywnością – Misiek.

Zyczę wytrwałości w odwyku palenia i dotrzymaj słowa. Najtrudniejsze są zawsze początki. 
A po miesiącu zrób sobie jakąś nagrodę za niepalenie. To pomaga. Sprawdziłam to na sobie. 
Pozdrawiam.
11 października 2013 22:41
kika1

Dobranoc realistko;)))

To prawda.
Dziękuje i dobrej nocki.