15 stycznia 2013 14:45 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy: przepraszam, ale tak jakos nie wyobrazam sobie ubieranie podopiecznej AnnySun w kombinezon ... To nie jest warzywko ! Byc moze takie metody dzialaja, kiedy pacjent nie jest w stanie zaprotestowac, bo jest calkiem oszolomiony jakimis lekami, ale w tym przypadku uwazam, ze jest to nierealne, malo tego - szkodliwe, bo zalamie sie cala praca, jaka AnnaSun do tej pory wykonala. Jesli dostanie leki na uspokojenie plus srodek nasenny - to nie bedzie niczego drzec i sie smarowac, chyba, ze ma odparzenia, ktore ja draznia, to trzeba sie tym zajac.
Sasiad jest niezbedny, jako, ze wie, co sie dzieje i jest osoba odpowiedzialna za pacjentke, wiec powinien byc przy wizycie lekarza.
AnnaSun: nie daj zbyc sytuacji herbatka uspokajajaca, to jest za malo. Moja babcia ma dwa razy po pol tabletki czegos w rodzaju naszego relanium/valium, pomimo, ze bierze inne leki, wiec mozna pewnikiem cos dodasowac, szczegolnie na noc.