28 października 2017 21:05 / 6 osobom podoba się ten post
opiekun.5Pamiętam ten czas, gdy musiałem wyprać we Frani 45 pieluch tetrowych, wyżymać, potem 3 razy wypłukać, wyżymać, powiesić a potem wyprasować uffff. i tak często... a teraz...pampersiki i fru do wiadra i do śmieci...
Tak mi się teraz te papersiki skojarzyły z innymi użytkownikami, tych z którymi pracujemy, czyli inkontynentnymi seniorami. Nie wiem jak było w tamtych (tetrowych) czasach z zabezpieczeniem tych problemów, bo nie miałam wówczas doczynienia z takimi osobami, ale domyślam się, że to był większy problem, niż z niemowlętami. Tu gdzie obecnie pracuję papersy i urynowe wkładki zużywana są w hurtowych ilościach, bo większość z Bewohner (PDP) to osoby inkontynentne. Nie wyobrażam sobie pracy z takim miejscu bez tego cywilizacyjnego wynalazku.