Jak juz piszemy o takich postępowych kobietkach, to mam tez przykład:)
Przyjechała na zmiane babka z Polski, ledwo poprzedniczka zamknęła za sobą drzwi, ta już z dziadziem do łóżeczka ! Rano przychodzi syn dziadzia z synową, przywitac nową, a tu, oboje nieboraczki w łóżeczku. Opiekunka do nich:) że ona teraz tu nastała i gospodarzyć będzie, bo dziadzio cała noc jej przyrzekał, ze sie z nią ożeni, a oni jak przychodzą, to sa pukać zobowiązani a najlepiej pierwej zadzwonić i zapytać czy sa mile widziani,..... Syn dziadzia wypadł na podwórze, tak sie głosno smiał, że my, tzn ja i jeszcze jedna Polka będące u rodzin po sasiedzku, wyszłysmy pytać co sie stało, prawda okazała sie dla kobitki nieco brutalna, bo dziadzio był ubezwłasnowolniony, i tym sposobem skończyła sie jej kariera gospodyni w tej rodzinie!!! Ale dziadzio spryciarz, trzeba mu przyznac, że mimo demencji nie żle główkował !!!