Przepisy kulinarne

14 sierpnia 2013 17:29 / 1 osobie podoba się ten post
Duże cukinie ja tak robię w całości, wydłubuję z nich nasionkowe wnętrze, solę, wsadzam ryż z mięsem i cebulą przysmażaną. Polewam olejem i sokiem pomidorowym gęstym, wsadzam do piekarnika gazowego tak na 40-60 minut. Pyszne, bo cukinia ma fajny smak, dość wyrazisty.
14 sierpnia 2013 17:38 / 1 osobie podoba się ten post
BEA

Dzieki,wlasnie tez zastanawialam sie nad kruchym ciastem.

Najprostsze ukręcane ze sliwkami
1szkl cukru
4całe jaja
utrzec porzadnie i dodac 
1,5szkl.maki,
1łyżeczke proszku do piecz.
zapach rumowy
6duzych łyzek oleju
utrzeć i na blachę ,na to sliwki/połówki/i piec w 180st pół godz.Na gazówce!w elektrycznym ok pol godz dłuzej -trzeba obserwowac bo bywa róznie.Posypac c pudrem.
14 sierpnia 2013 19:15 / 1 osobie podoba się ten post
Ciacho upieczone.Wlasnie sie studzi,ha,ha.Zobaczymy co to za zagniot Mi wyszedl.EEEEE Ja to sie wcale nie chwale:) ale napewno pyszne jak zwykle,hi,hi.
Pieklam niedawno bo moj synus wymyslil sobie spacer z psem po lesie.Kruca bomba prawie trzy godziny.Pies zadowolony a Mnie nogi lupia.
14 sierpnia 2013 20:22 / 1 osobie podoba się ten post
Jest sezon ogorkowy wiec ja wkleje tu przepis na ogorki "Ala Isia". Wspaniale.
2,5 kg.małych ogórków
4 łyżki soli
1 szklanka octu
1 i 1/4 szklanki cukru
8 łyżek oleju
1 łyżka chili
1,5 główki czosnku
Ogórki pokroić na pól lub na 4 części,posolić i zostawićna 6 godzin.Odlać wodę.
Zagotować ocet z cukrem i olejem - wlać do ogórków.Dodać chili i zmiażdżony czosnek.
Zostawić na 12 godzin.Nałożyć do słoików, pasteryzować 10 minut.
Te ogórki są dośc ostre.Jak nie lubicie to możecie dać 0,5 łyżki chili.
I naleweczka pomaranczowa. Ja ją nazywam "Postna nalewka" bo generalnie robie ja na Wielkanoc i nastawia\m na poczatku postu :) Domyslicie sie na pewno dlaczego :)
1 pomarańcza
40 ziarenek kawy
40 łyzeczek cukru
Pomarancze nakłuwamy i w otworki wpychamy ziarenka kawy. Wkladamy do słoja, zasypujemy cukrem i zalewamy spirytusem lub wódeczką. Czekamy 40 dni i przelewamy do butelki. Pomarancze mozna jeszcze raz zasypac cukrem i zalac wódka. Druga nalewka jest lepsza :) Ostrzezenie!!! Tak potraktowana pomarancze mozna zjesc ale radze uwazac...jest pyszna ale zdradliwa :))
14 sierpnia 2013 21:56
Asik, dokładnie to samo robiłam z ... cytryną! Reszta przepisu bez zmian. Pycha!
15 sierpnia 2013 09:41
Asik mam pytanie
15 sierpnia 2013 09:41
Asik mam pytanie dotyczące nalewki czy słoik zakrecamy?
15 sierpnia 2013 09:50
Asik,a ile tego spirytusu(czystego)?,potem mowisz o wodeczce i sie pogubilam:(
15 sierpnia 2013 10:20 / 1 osobie podoba się ten post
Iwa - sloik zakręcany. Zamknij, bo jeszcze procenty ulecą, albo muchy się zlecą. Potrząsać tym słoikiem raz na dzień, coby cukier się dobrze rozpuścił.
Hogata, nie wiem ile łyżek cukru mieści się w szklance, ale ja na ten jeden owoc wsypywałam szklankę cukru i 0,5 l wódki. Ze spirytusem było za ostre.
15 sierpnia 2013 10:26 / 2 osobom podoba się ten post
Benita

Iwa - sloik zakręcany. Zamknij, bo jeszcze procenty ulecą, albo muchy się zlecą. Potrząsać tym słoikiem raz na dzień, coby cukier się dobrze rozpuścił.
Hogata, nie wiem ile łyżek cukru mieści się w szklance, ale ja na ten jeden owoc wsypywałam szklankę cukru i 0,5 l wódki. Ze spirytusem było za ostre.

Benita - dobrze,ze w dniu dzisiejszym piszesz o nalewkach. W dniu Twojego swieta - dobrych dni,spelnienia i spokoju
 
 
                                                                                                            mleczko 40% Ci zyczy
15 sierpnia 2013 10:27
Dzięki. Byłby kłopot, bez %.
15 sierpnia 2013 10:31 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Benita - dobrze,ze w dniu dzisiejszym piszesz o nalewkach. W dniu Twojego swieta - dobrych dni,spelnienia i spokoju
 
 
                                                                                                            mleczko 40% Ci zyczy

Mleczko, dziękuję. 
"Sama kupuję sobie kwiaty, ktoś przecież robić to powinien".
15 sierpnia 2013 10:47 / 2 osobom podoba się ten post
Benita

Iwa - sloik zakręcany. Zamknij, bo jeszcze procenty ulecą, albo muchy się zlecą. Potrząsać tym słoikiem raz na dzień, coby cukier się dobrze rozpuścił.
Hogata, nie wiem ile łyżek cukru mieści się w szklance, ale ja na ten jeden owoc wsypywałam szklankę cukru i 0,5 l wódki. Ze spirytusem było za ostre.

Tak tez myslalam,kurcze sam spirytus?Chlapniesz kielona i scina Cie z nog hahahahaha:D:D:D:D
Wyobrazilam sobie taka sytuacje.....Przychodzi do mnie przyjaciolka,czestuje Ja owa naleweczka,gadam jak najeta,a przy stole juz przyjaciolki nie ma,bo lezy pijana posd stolem:D:D:D:D:D
Hahahahaha,to juz bylby Extrem:)
Teraz cos ja Wam podam:)

Cytrynowka.
-szkl.spirytusu czystego
-szkl.wody przegotowanej,wystudzonej
-szkl.soku z cytryny
-3/4 szkl.cukru(jak ktos woli slodsze,moze byc cala szkl cukru)
Spirytus wymieszc z woda i cukrem.Dodac sok z cytryny wycisniety i przecedzony(przecedzam przez geste sito 3 razy,nie ma fafrocli).Zalac butelki.Postawic w ciemnym miejscu,po tygodniu w sumie mozna juz wypic.Lepsze jest po 2.Polecam schlodzona,lub jako short drink,na lodzie:)


15 sierpnia 2013 11:06 / 2 osobom podoba się ten post
Przestancie z tymi alkoholami bo dopiero 11.06 a mnie juz sie w glowie kraci.
15 sierpnia 2013 11:18 / 1 osobie podoba się ten post
Likier piwny
 
1/2 kg cukru pudru
1 butelka ciemnego piwa
2 op. cukru waniliowego
1/2 l wodki
1 laska waniliowa
2 gozdziki
 
Cukier i piwo na zimno wymieszac dodac alkohol i dodatki zostawic na pare dni w zakreconym sloju.
 
 
Likier kawowy
 
1 kg cukru 1/2 l wody gotowac az cukier osoagnie taki stan ze jak przelewaz lyzka to nitka powstaje ale nie za dlugo gotowac.
 
10 lyzek dobrej kawy zmielic i zaparzyc 1/2 l wody.Jak ostygnie cukier dodac do zaparzonej kawy z fusami, akohol(wg uznania)dodac jedna laske wanilii.(moze byc spirytus moze byc wodka)
Po trzech tygodniach przecedzic i rozlac do flaszek