Referencje

10 lutego 2014 11:28 / 3 osobom podoba się ten post
aniananowo

Hej dziewczyny poradżcie jak rozmawiać z rodziną o wystawieniu referencji.Na pewno macie ich już wiele , a ja bym chciała teraz otrzymać, kiedy jest dobry moment? Oni są tu szczęśliwi że ja tu jestem z babcią , ale nie wiedzą , że jestem ostatni raz. Będę do 15 marca kiedy gadać przy wypłacie czy przy jakiejśc innej nadażającej sie okazji?

Ja bym zagadała co najmniej tydzień przed planowanym zjazdem, najlepiej pod koniec tygodnia. Oni w niedziele bywają bardziej przychylni i w lepszych humorach.
10 lutego 2014 11:52
Dzięki bardzo za podpowiedż:)
10 lutego 2014 14:11
Hej.Ja myślę, że tydzień przed zjazdem to za krótki okres ,ja prosiłam od dwóch tygodni przed zjazdem i się nie doprosiłam ,zjechałam bez,ale miałam i mam bardzo dobry kontakt ze zmienniczką i ona to dla mnie wywalczyła za co jestem jej wdzięczna.Też nie było jej łatwo bo córka strzelała fochy no ale w końcu się udało i z Polski przysłała mi poleconym na adres domowy.
10 lutego 2014 14:20 / 1 osobie podoba się ten post
aniananowo

Hej dziewczyny poradżcie jak rozmawiać z rodziną o wystawieniu referencji.Na pewno macie ich już wiele , a ja bym chciała teraz otrzymać, kiedy jest dobry moment? Oni są tu szczęśliwi że ja tu jestem z babcią , ale nie wiedzą , że jestem ostatni raz. Będę do 15 marca kiedy gadać przy wypłacie czy przy jakiejśc innej nadażającej sie okazji?

Wiesz co,ja bym powiedziała rodzinie ,że potrzebuję referencji żeby dostać podwyżkę od agencji :).
10 lutego 2014 14:25
ivanilia40

Wiesz co,ja bym powiedziała rodzinie ,że potrzebuję referencji żeby dostać podwyżkę od agencji :).

ale ja nie jestem przez agencję :)
10 lutego 2014 14:28
aniananowo

ale ja nie jestem przez agencję :)

Nie wiedziałam :). No ale przecież babuszka żyć wiecznie nie będzie,możesz zawsze powiedzieć,że zbierasz referencje na przyszłość,przecież nie masz gwarancji,że jak będziesz chciała wrócić po urlopie zastaniesz babcię w dobrym zdrowiu...Dlatego potrzebujesz referencji :)
10 lutego 2014 14:29 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Otóż niestety jesteś w błędzie.Na obecnej szteli poproszono mnie o referencje i siostrzenica babuszki zadzwoniła do córki mojego poprzedniego PDP.....Tak więc niby nikt nie sprawdza ,ale może sie zdarzyć.....

Wystarczy miec kolezanke-opiekunke z bardzo dobra znajomoscia niemieckiego, ktora potrafi odbierac telefony......i niech sobie sprawdza......)
10 lutego 2014 14:30 / 1 osobie podoba się ten post
e tam, mnie napiszesz )
10 lutego 2014 15:51 / 3 osobom podoba się ten post
amelka55

Wystarczy miec kolezanke-opiekunke z bardzo dobra znajomoscia niemieckiego, ktora potrafi odbierac telefony......i niech sobie sprawdza......:-))

Wystarczy mieć prawdziwe referencje.......
10 lutego 2014 18:02 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Zwyczajnie zagadnij,przecież Cię nie zjedzą:)Rodzina nie ma żadnego obowiązku napisać referencji  - mogą ,ale nie muszą.Z doświadczenia wiem jednak ,że raczej nie odmawiają :)Ale mogą zapytać po co Ci one ,czy nie chcesz do nich wrocić:)
Referencje cenna rzecz w naszej pracy,zawsze warto miec ten papierek:)

Moi wiedza,że na pewno nie wrócę,ale nie wiedza jeszcze,że wracam wcześniej.Po konsultacjach z firmą i koordynatorem niemieckim doszlismy do wspólnego wniosku,że będzie lepiej postawic ich przed faktem dokonanym.Zastanawiam się czy mi ze złości nie odmówia napisania referencji.Spotkałyście się już z odmową?
10 lutego 2014 18:05
agama

Moi wiedza,że na pewno nie wrócę,ale nie wiedza jeszcze,że wracam wcześniej.Po konsultacjach z firmą i koordynatorem niemieckim doszlismy do wspólnego wniosku,że będzie lepiej postawic ich przed faktem dokonanym.Zastanawiam się czy mi ze złości nie odmówia napisania referencji.Spotkałyście się już z odmową?

Nie ,ale też w podobnej do Twojej sytuacji, nie byłam. Może w takim razie powiedz im ,że zjeżdżasz wcześniej z powodów rodzinnych,żeby ubiec ewentualne złosliwości w kwestii referencji.Coś wymyśl:)
10 lutego 2014 18:10
Nie mogę tak powiedzieć,bo właśnie z obawy przed ewentualnymi złosliwościami jeszcze im nie mówimy.Koordynator chce konkretnie porozmawiac z rodzina bo tutaj nikt nie chce być.
10 lutego 2014 18:13
agama

Nie mogę tak powiedzieć,bo właśnie z obawy przed ewentualnymi złosliwościami jeszcze im nie mówimy.Koordynator chce konkretnie porozmawiac z rodzina bo tutaj nikt nie chce być.

A może jest taki druczek dla rodziny ,który im daje firma ,żeby tam wpisali opinię nt .opiekunki i mogłabyś potem ksero tego dostać-zapytaj. 
10 lutego 2014 18:16 / 4 osobom podoba się ten post
agama

Moi wiedza,że na pewno nie wrócę,ale nie wiedza jeszcze,że wracam wcześniej.Po konsultacjach z firmą i koordynatorem niemieckim doszlismy do wspólnego wniosku,że będzie lepiej postawic ich przed faktem dokonanym.Zastanawiam się czy mi ze złości nie odmówia napisania referencji.Spotkałyście się już z odmową?

Dzialaj szybko,powiedz ,ze chodzi o podwyzke pensji,jedna ze zmienniczek tak w jednym miejscu powiedziala i dali jej a ona juz tam nie wrocila -:))))) Powiedz ,ze poczta musisz wyslac i kazdy dzien na wage zlota -:))))))
10 lutego 2014 18:28
kasia63

Wystarczy mieć prawdziwe referencje.......

Ja miałam (mam) prawdziwe referencje, ale... no właśnie na moje poprzednie nazwisko. Każdemu muszę tłumaczyć, dlaczego inaczej się nazywam.
Teraz powinnam zbierać nowe, chociaż nie wiem jak długo jeszcze pojężdżę?