27 października 2012 18:52
Emilia, dziękuję Ci za info, że jedziesz na jedno, konkretne zlecenie i nie jesteś przywiązana do żadnej firmy. Dotychczas znałam tylko pracę na czarno, albo przez firmę, która albo coś ma, gdy mi pasuje, albo nie ma, więc na tym tracę. Są jeszcze stałe sztele, lecz układ taki jest niewiele lepszy, bo jeśli chcę jechać do Polski tylko na 2 tygodnie, może być problem ze znalezieniem zmienniczki.Dziękuję też za informację, że nie jeździsz do firm do innych miast podpisywać umowę. Mnie to zawsze odstraszało, bo było mi żal czasu i pieniędzy. Kochana jesteś!