Moze i tak ale to mycie klamotow mnie odstrasza hihi
Moze i tak ale to mycie klamotow mnie odstrasza hihi
Jakos dziadka bym sie nie podjela opieki
Moze i tak ale to mycie klamotow mnie odstrasza hihi
Klamoty to późniejsza wersja klejnotów ? :)
Jagoda !! Tak sie usmiałam,że aż sie zaplułam....hehehehehehehe
Ja też ... oplułam kompa ...
Kurcze to jest temat zakupow a zeszlysmy na calkiem inny temat,zreszta poniekad meskie klejnoty(klamoty),jajka hihi
Ja mam pare staruszków ale myje tylko dziadka ale babka zazdrosna i wchodzi do łazienki a łazienka malutka wiec mówie żeby wyszła wiec z oporem wychodzi i stoi pod dzwiami a co dziadkowi tam zostało wypisany długopis i worek wspomnień
Nie znalazłam tu chyba jeszcze takiego tematu, a to wydaje mi się dość istotną kwestią, dlatego postanowiłam założyć temat. Jak u Was wygląda ta sytuacja ? Robicie zakupy dla pacjentów same, czy robi je rodzina ? Jedne duże, czy codziennie- co drugi dzień uzupełniacie lodówkę ? Jaką kwotą dysponujecie i co obejmują wydatki, które muszą się w niej zmieścić ? U mnie rzecz wygląda tak, że mam do dyspozycji kwotę 50 euro, raz w tygodniu jedziemy z córką na zakupy do Aldika (ja tam preferuję Lidla, ale nie bedę zmieniać ich nawyków) i mogę kupować to, co uważam za stosowne, chociaż oczywiście przede wszystkim pod dziadka. W tej kwocie, poza jedzeniem, mieszczą się wydatki na środki czystości i kosmetyki dla dziadka, ale córka kupuje napoje (poza wodą),mleko, kawę, sama robi dżemy, mogę też korzystać z ogródka i owoców sezonowych, ziół oraz pomidorów. Nie musze też robić prania (córka ma pralnię), więc odchodza koszta proszków i płynow. 50 euro z reguły starcza chociaż, wiadomo, szału nie ma, foie gras nie wcinamy, nawet wołowinę raczej z rzadka, ale głodować nikt nie głoduje. Mniejsze zakupy robię w pobliskiej Edece, rachunki zostawiam w rodzinnym portfelu. Z innego forum wywnioskowalam,że 50 euro, to taka standardowa kwota. A jak u Was rzecz wygląda ? Podobnie ? Boję się, że trafię w nowe miejsce, gdzie sytuacja będzie wyglądała zupełnie inaczej, dlatego wolę sie przygotować na każdą ewentualność :)