Druki A1

14 listopada 2013 11:55
Ale właściwie jak długo max.powinno sie czekac na EKUZ pracowniczy i A-1??
14 listopada 2013 12:54
Dziękuję za odpowiedzi. Właśnie przed paroma minutkami wysłałam pytanie do Firmy o druk A1. Ciekawa jestem co odpiszą. Wydawało mi się, że wszystko jest ze strony Firmy w porządku, po przeczytaniu wczoraj tego tematu - naszły mnie wątpliwości. Czekam na odpowiedź.
14 listopada 2013 13:00
Annika

Dziękuję za odpowiedzi. Właśnie przed paroma minutkami wysłałam pytanie do Firmy o druk A1. Ciekawa jestem co odpiszą. Wydawało mi się, że wszystko jest ze strony Firmy w porządku, po przeczytaniu wczoraj tego tematu - naszły mnie wątpliwości. Czekam na odpowiedź.

Obys dostala odpowiedz satysfakcjonujaca:)
Bo u mnie ,to walka z wiatrakami:(Czasem sie czuje jak Don Kichot:(
14 listopada 2013 13:09
hogata76

Obys dostala odpowiedz satysfakcjonujaca:)
Bo u mnie ,to walka z wiatrakami:(Czasem sie czuje jak Don Kichot:(

Napiszę, co mi odpowiedzieli, bo jeszcze czekam na odpowiedź. Rozumiem, że Ty też nie masz tego druku, a mimo to wyjeżdżasz.
14 listopada 2013 13:13
Annika

Napiszę, co mi odpowiedzieli, bo jeszcze czekam na odpowiedź. Rozumiem, że Ty też nie masz tego druku, a mimo to wyjeżdżasz.

No nie mam.W odpowiedzi tylko slyszalam..
-Pani sie nie denerwuje,to tak zawsze dlugo tra..
Moje rozne argumenty,spalaly na panewce,chyba mnie nie sluchaja.Jezdze juz ponad rok z Ta agencja....i z A1 i z EKUZ wiecznie jest problem:(
Wazne ze kasa na kacie,jak przystalo i puki co nie ma z tym problemu:)Tfu,tfu nie bede wywolywac wilka z lasu:(
 
 
14 listopada 2013 13:20
hogata76

No nie mam.W odpowiedzi tylko slyszalam..
-Pani sie nie denerwuje,to tak zawsze dlugo tra..
Moje rozne argumenty,spalaly na panewce,chyba mnie nie sluchaja.Jezdze juz ponad rok z Ta agencja....i z A1 i z EKUZ wiecznie jest problem:(
Wazne ze kasa na kacie,jak przystalo i puki co nie ma z tym problemu:)Tfu,tfu nie bede wywolywac wilka z lasu:(
 
 

No to masz podobnie jak ja. Karta EKUZ dochodzi do mnie po ok 3 tygodniach, czasami dłużej, ale A1 na oczy nie widziałam. Myślałam, że jak ktoś ma Kartę EKUZ, to ma też A1, bo bez A1, nie można wyrobić tej karty , ale widzę, że to wcale nie jest tak. Ja też jestem zadowolona, bo pieniążki są w terminie na koncie, ale wciąż czekam na odpowiedź ze strony Firmy, co z A1, bo jest cisza.
14 listopada 2013 17:39
Annika

No to masz podobnie jak ja. Karta EKUZ dochodzi do mnie po ok 3 tygodniach, czasami dłużej, ale A1 na oczy nie widziałam. Myślałam, że jak ktoś ma Kartę EKUZ, to ma też A1, bo bez A1, nie można wyrobić tej karty , ale widzę, że to wcale nie jest tak. Ja też jestem zadowolona, bo pieniążki są w terminie na koncie, ale wciąż czekam na odpowiedź ze strony Firmy, co z A1, bo jest cisza.

Annika: U mnie procedura wygląda identycznie - po przyjeździe otrzymuję kartę EKUZ, ważną pół roku. Druku A1 nigdy nie otrzymałam. Będę śledziła temat, bo pracujemy w tej samej firmie - ciekawe co Ci odpiszą.
14 listopada 2013 18:08 / 2 osobom podoba się ten post
hogata76

Dokladnie o to Kasiu chodzi.
Historia z zycia wzieta,ja Wam na zjezdzie o trym ch<ba opowiadalam.
 
W poprzednim miasteczku,poznalam kobiete-polke,ktora pracowala jako opiekunka.Dlaczego?Juz Wam powiem...
Miala emeryturke i mogla sobie spokojnie zyc,ale....:( Jej syn pojechal z kumplami do DE ,nie wiem czy do pracy..Nie wazne.Mial EKUZ-turystyczne....Mial powazny wypadek ,obcielo mu nogi.Pomoc byla udzielona natychmiast,operacja itd.Potem helikopter do PL i dalsze leczenie.Za helikopter dostal owy chlopak rachunek kilka tys.Euro. 
Sam nie jest w stanie tego zarobic,a Jego matka jezdzi do DE zeby spalcic dlug:(
Po to wlasnie sa te prywatne ubespieczenia.

Basiu, nie masz racji, zresztą sama sobie zaprzeczasz (porównaj twój pierwszy post).
Generalnie EKUZ  nie pokrywa transportu sanitarnego do kraju, ani transportu zwłok  - wręcz sam zachęca do wykupienia dodatkowego ubezpieczenia w tym zakresie.
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/wypoczynek/wyjezdzam-do/niemcy
Wyjątkowo może udzielić indywidualnej zgody w określonych warunkach, ale zgoda musi być  przed, a nie po fakcie:
„EKUZ nie zapewnia pokrycia przez NFZ kosztów transportu medycznego do Polski. Niemniej jednak zgodnie z przepisem art. 25 ust. 3 pkt 2 ustawy o świadczeniach, Prezes NFZ lub dyrektor oddziału wojewódzkiego NFZ może wydać wnioskodawcy, na wniosek podmiotu uprawnionego, zgodę na pokrycie kosztów transportu do miejsca leczenia lub zamieszkania w kraju - najtańszym środkiem komunikacji możliwym do zastosowania w aktualnym stanie zdrowia, gdy przewidywane koszty leczenia za granicą przewyższają koszty transportu i leczenia w kraju.”
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/faq/wypoczynek-w-panstwach-czlonkowskich-ue-efta#t108n333
-(pytanie 10)
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/transport-transgraniczny/transport-powrotny-w-celu-kontynuacji-leczenia-rozpoczetego-w-innym-panstwi
Czyli Hogata – Twoja znajoma miała i tak ogroooomne szczęście w tym nieszczęściu, ze NFZ  w ogóle sfinansował   leczenie  (pewno podano inne okoliczności wypadku, a nie pracę).
BasiaBur, pozwoliłam sobie zajrzeć na Twój profil, piszesz:  „… posiadam duża wiedze także z zakresu prawa pracy i prawa cywilnego”  - naprawdę  nie wiem skąd czerpiesz informacje, bo niektóre typu: „opiekunce pracującej zagranicą należy się EKUZ jak psu buda –są jak najbardziej prawdziwe, inne są poplątane albo wręcz nieprawdziwe (tylko o ratowaniu życia lub zdrowia –bo to sugeruje wyłącznie wypadki).  Tego typu informacje są rozpowszechniane na stronach prywatnych ubezpieczycieli – wiadomo w jakim celu.
Wierz mi, ja też się orientuję w prawie i umiem czytać przepisy, a akurat nad tymi spędziłam wiele dni i nocy  chcąc pomóc koleżance, która poważnie zachorowała –pisałam o tym kiedyś.  Z powodu braku EKUZ i bzdurnej interpretacji agencji o karcie 2 razy wypisywała się ze szpitala  na własne żądanie, skróciła pobyt aby dalej leczyć się w PL – dopiero tu u nas zaczął się kabaret, do tej pory z tym się zmaga.
Podsumowując:
-EKUZ daje ubezpieczenie powszechne w danym państwie (takie jak np. dla Niemców ubezpieczonych w AOK)  i wcale nie ma ograniczonego koszyka świadczeń – dla mnie jest to podstawa.
-można się dodatkowo ubezpieczyć , aby uniknąć dopłaty do usług medycznych , takiej jakie obowiązują Niemców: 10e/dzień pobytu szpitalnego, leczenie ordynatorskie itd.
-można się doubezpieczyć na wypadek transportu sanitarnego do PL,
-następstwa nieszczęśliwych wypadków: leczenie jak najbardziej obejmuje, pozostałe: rehabilitacja, utrata zdrowia itd. –też pod warunkiem, że ma się  EKUZ pracownika oddelegowanego (z  A1). 
Na pewno nie obejmuje dodatkowych świadczeń, jakie proponują niektóre prywatne polisy NNW typu: pomoc domowa, opieka nad dziećmi i osobami niesamodzielnymi …..dodatkowe świadczenia za każdy dzień niezdolności do pracy (po wypadku) , dodatkowe odszkodowanie  za uszczerbek na zdrowiu  (oprócz zusowskiego) itp. – różne polisy mają różny zakres. Ale z tym też uwaga, bo wszystko jest ograniczone do sumy ubezpieczenia, a ta zależy od ceny polisy.
Każda z nas ma swój rozum i decyduje czy warto się doubezpieczyć. Generalnie jest podobnie jak z wykupieniem dodatkowego ubezpieczenia w kraju.
Ja uważam, że karta EKUZ jest wystarczająca, ewentualnie można dokupić NNW z opcją transportu sanitarnego.
A gł. ograniczenia karty EKUZ  wynikają z niewłaściwego jej użycia : albo NFZ się dopatrzy, że ktoś wyjeżdża do pracy na kartę turystyczną  (brak A1),  albo koś pod przykrywką pracy wyjeżdża po to aby się leczyć zagranicą  …..bo wiadomo jak to u nas jest z leczeniem (miesiącami czeka się  na wizyty lekarskie, badania, latami na szpital/operacje).
 
 
do Basi :)
piszesz:...."Poza tym wklejenie linków chyba pomoże wielu dziewczynom - ale bywa i tak , że język urzędowy nawet dla osoby bardzo chcącej zrozumieć co jest napisane - jest kompletnie niezrozumiały - wiec niekiedy pisze się na skróty , nie zgłębiając się dokładnie w szczegóły ale tylko po to żeby nagłośnić problem"
 
Basiu - ja przede wszystkim objaśniam, a wklejam linki na potwierdzenie tego co piszę ......bo rzeczywiście krąży wiele mitów na ten temat zresztą rozpowszechnianych gł. przez agencje które nie są w stanie uzyskać A1 (muszą spełniać pewne warunki) i przez prrywatnych ubezpieczycieli - bo mają w ym interes.
14 listopada 2013 18:47
Annika

No to masz podobnie jak ja. Karta EKUZ dochodzi do mnie po ok 3 tygodniach, czasami dłużej, ale A1 na oczy nie widziałam. Myślałam, że jak ktoś ma Kartę EKUZ, to ma też A1, bo bez A1, nie można wyrobić tej karty , ale widzę, że to wcale nie jest tak. Ja też jestem zadowolona, bo pieniążki są w terminie na koncie, ale wciąż czekam na odpowiedź ze strony Firmy, co z A1, bo jest cisza.

Annika, masz rację -bez A1 nie da się wyrobić EKUZ z tyt. oddelegowania (bo nie sądzę, żeby firma wyrobiła ci turystyczne).
 
Najprawdopodobniej A1 trzymają u siebie albo ma koordynator, ewent. przesłali rodzinie -temu kto podpisał umowę o opiekę - bo z tym tez się spotkałam, chociaż uważam że A1 powinien mieć pracownik.
 
Bardziej podejrzane jest jesli nie ma EKUZ, albo firma twierdzi, że mają u siebie (to tak jakby ktoś zabierał dowód osob.).
 
Co do okresu załatwiania - powinno być max. 2-3 tygodnie + ewent. 1 tydzień na pocztę, ale ma ważność od 1szego dnia delegacji.
Pytanie tylko:
-kiedy agencja złożyła wniosek do ZUSu (najczęściej jest to po wyjeździe),
-kiedy odebrała A1 i złozyła do NFZ.
 
NFZ wystawia EKUZ bardzo szybko jak ma A1, dłużej to trwa w ZUS (kiedyś mieli na o 3 tyg. teraz termin jest skrócony chyba do tygodnia, ale nie jestem pewna) -oczywiście jeżeli wszystko się zgadza w papierach i nic nie brakuje. Jak coś nie tak i agencja się nie interesuje - to sprawa leży w dolnej szufladzie ;)
 
Czyli te 3 tygodnie to jest nieźle.
 
Raczej nie uda się zdobyć EKUZ przed wyjazdem, bo umowa zlecenie/pracy jest przeważnie podpisywana na ostatnią chwilę (jest ona potrzebna do ZUS-u), a jeśli wcześniej, to agencja i tak składa papiery najwcześniej z chwilą wyjazdu, bo nie chce sobie blokować "należnej puli" -jak np. opiekunka zrezygnuje/nie może wyjechać, lub rodzina się wycofa. A1 jest przecież też dokumentem imiennym.
 
 
14 listopada 2013 18:56
Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi. Czekam nadal na odpowiedź z Firmy, ale się na nią jeszcze nie doczekałam
14 listopada 2013 18:57
i ja czekam na odpowiedź z Firmy
14 listopada 2013 19:18
Lubią się z tym A1 ociągać, nie wiem dlaczego. W czy to "pomaga" firmie ??
14 listopada 2013 19:21
Gabrysia

Annika, masz rację -bez A1 nie da się wyrobić EKUZ z tyt. oddelegowania (bo nie sądzę, żeby firma wyrobiła ci turystyczne).
 
Najprawdopodobniej A1 trzymają u siebie albo ma koordynator, ewent. przesłali rodzinie -temu kto podpisał umowę o opiekę - bo z tym tez się spotkałam, chociaż uważam że A1 powinien mieć pracownik.
 
Bardziej podejrzane jest jesli nie ma EKUZ, albo firma twierdzi, że mają u siebie (to tak jakby ktoś zabierał dowód osob.).
 
Co do okresu załatwiania - powinno być max. 2-3 tygodnie + ewent. 1 tydzień na pocztę, ale ma ważność od 1szego dnia delegacji.
Pytanie tylko:
-kiedy agencja złożyła wniosek do ZUSu (najczęściej jest to po wyjeździe),
-kiedy odebrała A1 i złozyła do NFZ.
 
NFZ wystawia EKUZ bardzo szybko jak ma A1, dłużej to trwa w ZUS (kiedyś mieli na o 3 tyg. teraz termin jest skrócony chyba do tygodnia, ale nie jestem pewna) -oczywiście jeżeli wszystko się zgadza w papierach i nic nie brakuje. Jak coś nie tak i agencja się nie interesuje - to sprawa leży w dolnej szufladzie ;)
 
Czyli te 3 tygodnie to jest nieźle.
 
Raczej nie uda się zdobyć EKUZ przed wyjazdem, bo umowa zlecenie/pracy jest przeważnie podpisywana na ostatnią chwilę (jest ona potrzebna do ZUS-u), a jeśli wcześniej, to agencja i tak składa papiery najwcześniej z chwilą wyjazdu, bo nie chce sobie blokować "należnej puli" -jak np. opiekunka zrezygnuje/nie może wyjechać, lub rodzina się wycofa. A1 jest przecież też dokumentem imiennym.
 
 

A widzisz.Bardzo istotna informacja.
W moim przypadku,odtrzymalam EKUZ  w drugim tygodniu pobytu.Zapytalam o A1,odpowiedziano mi ,ze ta karte posiada koordynator firmy .Ja powiedzialam o tym synowi PDP,on zaraz to zalatwil.Okazalo sie ,ze faktycznie taka karte A1 posiada koordynator panX.
Ja dalam sobie spokuj,bo syn PDP zapewnil mnie zebym sie nie martwila.Szczerze sie przyznam,ze tak to zostawilam,bo wiem ze syn PDP nie popusci w razie jakiegos klopotu.
I lepiej zeby tak bylo.Natomiast teraz po powrocie do PL,bede tarabanic do firmy o przygotowanie dla mnie EKUZ i A1,poniewaz moja agencja bedzie znala moja date podjecia pracy u tej samej PDP.Zobaczymy jak to sie skonczy?
14 listopada 2013 19:25
U mnie rodzina domaga się A1.
14 listopada 2013 19:47 / 2 osobom podoba się ten post
hogata76

A widzisz.Bardzo istotna informacja.
W moim przypadku,odtrzymalam EKUZ  w drugim tygodniu pobytu.Zapytalam o A1,odpowiedziano mi ,ze ta karte posiada koordynator firmy .Ja powiedzialam o tym synowi PDP,on zaraz to zalatwil.Okazalo sie ,ze faktycznie taka karte A1 posiada koordynator panX.
Ja dalam sobie spokuj,bo syn PDP zapewnil mnie zebym sie nie martwila.Szczerze sie przyznam,ze tak to zostawilam,bo wiem ze syn PDP nie popusci w razie jakiegos klopotu.
I lepiej zeby tak bylo.Natomiast teraz po powrocie do PL,bede tarabanic do firmy o przygotowanie dla mnie EKUZ i A1,poniewaz moja agencja bedzie znala moja date podjecia pracy u tej samej PDP.Zobaczymy jak to sie skonczy?

Widzisz, dobrze miec kogoś takiego w rodzinie PDP. Też raz tak miałam, że syn przzy kazdej wizycie dopominał się abym mu okazała dowód ubezpieczenia i A1 -pokazywał swoją umowę z agencją, gdzie to było zagwarantowane. Fakt, ze to był prawnik, a ja byłam tam pierwszą opiekunką. Agencja wciąż twierdziła: w załatwianiu , w drodze itp. Po półtora miesiąca jego cierpliwość się wyczerpała - napisał maila do koordynatora niemieckiego (z kopia do mnie heheheee), wyznaczając nieprzekraczalny termin -po jego upływie on ubezpiecza opiekunkę w niemieckiej Krankenkasse i kosztami obiąża agencję (zamierzał potrącać z rachunku).
Dopiero się zaczęło ....wtedy nie ja wydzwaniałam do agencji, lecz oni do mnie bez ustanku, zdawali relację z każdego etapu - załatwili w trymiga!
 
Na pewno syn nie robił tego tylko w moim interesie, ale i własnym, bo rodzina była fajna i jakby coś ze mną się stało nie zostawiliby mnie bez pomocy.