W pierwszym przypadku, gdy powiedziałam, że jestem w drodze do Polski, zaległa cisza w słuchawce, a póżniej :--nie,to nie możliwe!---A jednak! Jadę. w drugim, nie mogłam się dodzwonić, bo była 3 w nocy, wysłałam esmesa, w obu przypadkach rodziny mieszkały od siebie blisko. Nic Ci nie moga zrobić! Jesteś na czarno! A oni sami wiedzą. jacy są, nie dają szansy człowiekowi godnie pracować, to czego sie spodziewają? Ja tam nie mam zadnych skrupułów, nie zostawia sie w ten sposób ludzi, tylko kanalie!!!