Powitajki przy kawie 78

23 kwietnia 2025 20:47 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Dzień dobry w słoneczny,niedzielny poranek. Pospałam dzisiaj dłużej,organizm musiał się chyba zregenerować po wczorajszej,fizycznej pracy. Ale na pewno się dotlenił . Po porządkach na cmentarzu,po obiedzie w jedynej w miasteczku restauracji,przyjechaliśmy  do mnie. Brat zajął mój wygodny fotel i przysypiał,a ja z siostrą i bratową obmyślałyśmy świąteczne menu i ustalałyśmy, co kto ma zrobić . Świętować będziemy wspólnie,u brata ,bo miejsca więcej ,duży taras ,ogród i pospacerować jest gdzie,do lasu rzut beretem. A przede wszystkim z dala od miejskiego gwaru. Ja już w czwartek po południu pojade ,bratowa w piątek pracuje ,będę miała wolną kuchnię,zajmę się więc wypiekami. Ciasta przypadły mnie w udziale :piecze ciasteczka:. A teraz zacznę się ogarniać ,pogoda piękna,wybieramy się z przyjaciółką gdzieś ,nie wiemy jeszcze gdzie,ale na pewno pospacerujemy nad jeziorem i w lesie .
Pieknej niedzieli życzę :angel3:

Jak tu Gusie przywołać ?
Gusia  hop, hop 
23 kwietnia 2025 22:10 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nigdy nie spotkałam się z takimi określeniami .
Nigdy .
Nawet  od  mocno demencyjnych osob nie słyszałam takich słów .
Może mam specyficzny sposób postępowania z chorymi osobami, jednak odnosiłam sukcesy . Nie dziwiłam się też nigdy ,  jeśli podopieczni postępowali niewlasciwie w moim odczuciu .To ich dom , ich stan zdrowia na dany moment i nie ja poczuwam się do winy za ich postępowanie .
 

No właśnie ja też. Byłam tutaj już dwa razy i nie było takich sytuacji.
Ale zmienniczka mówiła, że nawet się z nią ścięła, po usłyszeniu tych słów.
Myślę, że była wcześniej bardzo złą kobietą, rozpuszczoną i rozpieszczaną.
Do tej pory widać jej egoistyczne i narcystyczne zachowanie. Ja jej nie wchodzę w drogę i pozwalam na jej zachowanie ciągle podkreślając, że jestem tutaj dla niej, aby jej pomagać we wszystkim.
Słyszę tylko, że pod nosem mruczy te słowa, których wcześniej nigdy by nie powiedziała, bo była inteligentną i wykształconą kobietą.
23 kwietnia 2025 22:15 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Aż jeszcze raz cytuje .Piszesz Gosia ,że często ?
To gdzie Ty pracujesz ?????

Ale że co "często"???
Aniu, nie czepiaj się słówek, nie bądź "moją" Ursulą...
Po prawie 4 tygodniach "lecę już na oparach", więc nie czepiaj się, proszę.
23 kwietnia 2025 22:22 / 4 osobom podoba się ten post
tina 100%

Malgi w dobranockach również misie wstawiała, to pomyślałam, że taki aligancik jej przypadnie do gustu :) 
 

W dobranockach wstawiam kotki, bo już tęsknię za moimi futrzakami, ale misio też fajniutki.
Tinko, powiedz co z naszą koleżanką - czy już wróciła do pełnej sprawności?
23 kwietnia 2025 22:25 / 4 osobom podoba się ten post
Mleczko

Przyzwyczaja  się do misia ,
do domu jedzie a krócej do Misia :-)

Raczaj do swoich kotków i kocurów - Ryś to nie miś tylko dziki kot, którego udomowiłam
24 kwietnia 2025 05:28 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

Ale że co "często"???
Aniu, nie czepiaj się słówek, nie bądź "moją" Ursulą...
Po prawie 4 tygodniach "lecę już na oparach", więc nie czepiaj się, proszę.:aniolki:

Proste jak sznurek w kieszeni ,zapytałam czy często to cię spotyka . Czy tylko jedna podopieczna używa tych słów w stosunku do ciebie 
Gdzie tu widzisz czepianie ? Nie podgrzewaj Gosia..Znasz mnie przecież, jestem daleka od pisania nieprawdy .
24 kwietnia 2025 05:28 / 5 osobom podoba się ten post
Doberek czwartkowo jeszcze przed :pije kawe2 Śniła mi się całą noc powódź,ciekawe...Dzisiaj podjadę z przyjacielem Rodziny,Lotharem na pocztę,muszę odesłać umowę. A potem dzień jak zawsze,czasami z pewnymi niespodziankami.Wam i sobie życzę spokojnego dnia 
24 kwietnia 2025 05:39 / 4 osobom podoba się ten post
Dzien dobry koty mnie zbudzily i po spaniu . Niebo pokryte chmurami ,może spadnie deszcz .Już zajrzałam do pojemników ,  z radością !!!! Pietrucha , koperek , sałata , marchewka , rzodkiewka , buraczki , wszystko już elegancko rośnie .W tym roku zrobiłam ogródek warzywny w pojemnikach. Zapomniałam o ogórkach ,które są okryte , przez folie widać już pierwsze trójkątne listki a obok koperek ciut przy gesto wysiany.
 
Gusia , masz balkon ? Też możesz sobie zrobić warzywka do szczypania  .
Dobrego dnia bez stresu i złych wrażeń życzę .
 
24 kwietnia 2025 05:47 / 5 osobom podoba się ten post
Malgi

No właśnie ja też. Byłam tutaj już dwa razy i nie było takich sytuacji.
Ale zmienniczka mówiła, że nawet się z nią ścięła, po usłyszeniu tych słów.
Myślę, że była wcześniej bardzo złą kobietą, rozpuszczoną i rozpieszczaną.
Do tej pory widać jej egoistyczne i narcystyczne zachowanie. Ja jej nie wchodzę w drogę i pozwalam na jej zachowanie ciągle podkreślając, że jestem tutaj dla niej, aby jej pomagać we wszystkim.
Słyszę tylko, że pod nosem mruczy te słowa, których wcześniej nigdy by nie powiedziała, bo była inteligentną i wykształconą kobietą.

Nie ma co dzielić włosa na czworo 
 Może była złym człowiekiem a może choroba ją zmienia . Diagnozę lekarz stawia ,przy sympatycznym podopiecznym lżej się pracuje a od wrednego daje się dyla  .
24 kwietnia 2025 06:05 / 3 osobom podoba się ten post
Witam czwartkowo
Wczoraj zaczęłam pakować niektóre klamoty, a dziś muszę je do auta wytransportować
Miłego dnia wszystkim
24 kwietnia 2025 06:40 / 4 osobom podoba się ten post
Malgi

W dobranockach wstawiam kotki, bo już tęsknię za moimi futrzakami, ale misio też fajniutki.:aniolki:
Tinko, powiedz co z naszą koleżanką - czy już wróciła do pełnej sprawności?:cwicze:

o tego misia mi chodzilo. Ten wielkanocny fajny, dzieciaki miały ubaw - dorosli zresztą też. 
Z koleżanką jak po takim zdarzeniu jest dobrze, miała dużo szczęścia, że to tak sie skonczyło. Na dzien dzisiejszy - rehabilitacja wciąż trwa. W takich wypadkach okno rehabilitacyjne trwa 2 lata. Czy dojdzie do sprawnosci sprzed pęknięcia tętniaka? Nie wiadomo, ale walczy. Ma o co. 
24 kwietnia 2025 06:42 / 2 osobom podoba się ten post
Dzień dobry , nadszedł kolejny dzień 
24 kwietnia 2025 06:52 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Proste jak sznurek w kieszeni ,zapytałam czy często to cię spotyka . Czy tylko jedna podopieczna używa tych słów w stosunku do ciebie 
Gdzie tu widzisz czepianie ? Nie podgrzewaj Gosia..Znasz mnie przecież, jestem daleka od pisania nieprawdy .

Teraz jest proste, ale w wypowiedzi, którą cytowałaś więcej razy użyłam słowa: "często".
Nie wiedziałam o które dokładnie Ci chodzi. Po całym dniu z demencyjną, złośliwą Alzheimerką mam prawo nie kumać wszystkiego
Jeżeli byś pisała całymi zdaniami to pewnie bymjuż dawno Ci odpowiedziała.
Nie, NIGDY nikt do mnie tak nie mówił.
A w tym przypadku ona sama do siebie często gada. Nawet bezwiednie przy stole "myśli na głos" - cicho, ale ja mam ostatnio bardzo wyczulony słuch.
 
24 kwietnia 2025 06:58 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

:misiu: o tego misia mi chodzilo. Ten wielkanocny fajny, dzieciaki miały ubaw - dorosli zresztą też. 
Z koleżanką jak po takim zdarzeniu jest dobrze, miała dużo szczęścia, że to tak sie skonczyło. Na dzien dzisiejszy - rehabilitacja wciąż trwa. W takich wypadkach okno rehabilitacyjne trwa 2 lata. Czy dojdzie do sprawnosci sprzed pęknięcia tętniaka? Nie wiadomo, ale walczy. Ma o co. 

To pozdrów ją od nas i trzymamy kciuki, żeby wszystko wróciło do normy
24 kwietnia 2025 07:09 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Nie ma co dzielić włosa na czworo 
 Może była złym człowiekiem a może choroba ją zmienia . Diagnozę lekarz stawia ,przy sympatycznym podopiecznym lżej się pracuje a od wrednego daje się dyla  .

Na szczęście nie jest zbyt wredna, zwłaszcza dla mnie.
Miałam wredniejsze pedepcie. A na tą też znalazłam sposób, chociaż po 4 tygodniach już moja cierpliwość też się kończy