I mamy nowego marszałka ! Szymon Hołownia 👏👏👏

I mamy nowego marszałka ! Szymon Hołownia 👏👏👏
Minus za zapowiedź niedzieli handlowych :strach na wroble:
A w tym temacie dyskutowałbym z Tobą. Powód prosty,jeśli ktoś jest przeciwny handlowej niedzieli,nie musi robić w tym dniu zakupów. I nie jest tak,że wszyscy zatrudnieni w handlu,są przeciwni pracy w niedzielę. Po zlikwidowaniu niedziel handlowych,wiele pań i panów,zarówno ludzi młodych jak i tych starszych,ubolewało nad tym. W weekendy pracują często studenci,ale też emeryci i zmartwieni byli faktem,że odebrano im możliwość dodatkowego zarobku. Kolejny raz potwierdza się powiedzenie,że "jeszcze się taki nie urodził,co by każdemu dogodził ".
Przyznaję że sama często wyskakuję do pobliskiej Żabki czy Lewiatana (oba sklepy mam za płotem) i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia 😉
Oczywiście to moje zdanie . Możemy się różnić co do poglądów i w tej sprawie .
Podobnie głoszono przed wprowadzeniem zakazu , ludzie nie będą mieli pracy , bezrobocie wzrośnie . Nie wzrosło . Wystarczyło uruchomić więcej kas .
Ja jestem przeciwna raczej ze względu na rozwój konsumpcjonizmu .
I płacenie na podatku w Niemczech, Francji , Portugalii. No owszem i na Ząbki. Niestety . Mieszkam w dużym mieście, zmienił się całkowicie na plus obraz miasta odkąd nie ma niedzieli handlowych.
W Niemczech związku zawodowe nie pozwalają na zbyt dużo niedziel handlowych.
Dorotee,szanuję Twoje zdanie,tak jak i każdego,z kim nie zawsze muszę się zgadzać. I nie jest to jednoznaczne z tym,że takich,inaczej ode mnie myślących,nie lubię. Ciebie przecież lubię :-)
A propo niedziel handlowych, jestem totalnie przeciwna. Bez jaj, nikt mi nie wmówi, że nie idzie zrobić zakupów od pon do sob , no nie i koniec.
Niemce mają pozamykane i jakoś żyją. W PL się w dupach przewraca trochę. Takie zwyczaje niedzielne, że najpierw kościółek a potem spacer po galeriach, dla mnie to chore.
A propo niedziel handlowych, jestem totalnie przeciwna. Bez jaj, nikt mi nie wmówi, że nie idzie zrobić zakupów od pon do sob , no nie i koniec.
Niemce mają pozamykane i jakoś żyją. W PL się w dupach przewraca trochę. Takie zwyczaje niedzielne, że najpierw kościółek a potem spacer po galeriach, dla mnie to chore.
Witam wszystkich:najlepszego3:
Oczywiście wczoraj obowiązkowo oglądanie tv i politycznie w domku się zrobiło.
Mam nadzieję, że w końcu zacznie być NORMALNIE i nie będzie tych małych bratobójczych starć.
Bo ci, co niby miłują wszystkich jak siebie samego tylko siali nienawiść i wrogość.
A już wypowiedź "prezesa" językiem spod budki z piwem (lump) - to już lekka przesada.
A i przy przedstawieniu kandydatury pani Witek "prezes" był obsypany jakimś śniegiem na marynarce - wyglądało jakby go ktoś mąką posypał...
Co do handlu w niedzielę to uważam, że jak ma być zakaz to zakaz i najwyżej stacje paliw mogą być czynne, a jak komuś się nie podoba handel w niedzielę, to zawsze może omijać sklepy w ten dzień. Za to praca w niedzielę i święta powinna być co najmniej podwójnie płatna tak w handlu jak i w innych zawodach.
Teraz wywołam następną Wojnę Światową, ale mam prawo mieć swoje zdanie w tym temacie:najlepszego2: