Dzień dobry :-)
Przed nami kolejny upalny dzień.
Uważajcie na siebie.
Miłego dnia :buziaczki:
Dzień dobry :-)
Przed nami kolejny upalny dzień.
Uważajcie na siebie.
Miłego dnia :buziaczki:
Gdzie ten upał.? :placze1: Dziś to powiem wczesna jesień. Zimno i :pada_deszcz:.
Witam po obiedzie. U mnie też gorąco i duszno. Rano trochę pokropiło ,to podychałyśmy z pedepcią świeżym powietrzem na tarasie. Szybko jednak wrócił gorąc, suchość i latający z topoli biały puch. Wie ktoś może kiedy ta topolowa wata przestanie fruwać?
A po za tym,to dzień jak co dzień.Babcia osłabiona tą pogodą,nie chce jej się spacerować, ciągle jest jej traurig bo rodzice nie żyją,unruig bo nie wie gdzie i dlaczego właśnie tutaj jest. No i czuje się einsam, nawet gdy siedzę obok, najlepiej gdybym cały dzień przy niej siedziała. Cały dzień to mowy nie ma,ale widząc że ostatnio bardzo potrzebuje towarzystwa, spędzam z nią naprawdę dużo czasu. Zauważam że powoli staję się ungeduldig,coraz więcej rzeczy mnie irritiert, muszę myśleć o tym żeby trzymać ton,tzn być łagodną i miłą nie tylko w uczynkach ale i w Stimme :oczko1:,bo babcia też bardzo empfindlich i wyczuwa zmianę nastroju czy tonacji. A to wszystko jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu,że dobrze pracować mogę max 6 tygodni. Dłużej byłoby ze szkodą dla obu stron .
Przyjemnego popołudnia życzę :najlepszego3:
U mnie też dzisiaj niespokojnie...Do pdp dopiero dotarlo,ze wczoraj byli u nas mundurowi :-) Mnustwo pytań..co? kto? itp.Ale to nic ,był jeszcze pewien incydent.Pewien pan azjata pomylil piętra i wszedł do nas i pyta czy doktor G.Już przyjmuje????Dobrze że szybko pana wyprowadzilam:-) Tu drzwi zawsze są otwarte....
A to Twoja pdp była szukana? Czy Ty przez Twoją rodzinę?
Ja byłam poszukiwana:-)Zanim dałam znać do domu że zalałam telefon,moi chłopcy zadzwonili na policję szwajcarską:zaskoczenie1: Dwie doby byłam niedostepna ....
Ja byłam poszukiwana:-)Zanim dałam znać do domu że zalałam telefon,moi chłopcy zadzwonili na policję szwajcarską:zaskoczenie1: Dwie doby byłam niedostepna ....
:-):radosc1:A tak serio to nie ma żartów bo tyle ludzi ginie ( jest zaginionych) , że as strach pomyśleć. Niektórzy to porostu jakby się w powietrzu rozmyśli.
Dobre:-) daj im namiary na forum :-)
Tak jak wczesniej pisałam , nie było łatwo zalogować się na laptopie.:-( No,ok. kolejne dośwoadczenie:-):-)
Na tablecie,tym z jabłuszkiem,mam zapisane wszystkie hasła do aplikacji,z których korzystam,do Netflixa,do Energii i innych takich. Zawsze można sprawdzić w ustawieniach