To prawda,coraz częściej czytam o tym,jak inni te ziemniaki tłuką :-). Ja wolę tłuczone niż Kartoffelpüre :oczko:.
Dzisiaj "moja"zupa z czerwonej soczewicy. Gęsta i aromatyczna, jeszcze pyrka sobie i pachnie. A na drugie,na życzenie wnuków,racuchy z jabłkami. Te już synowa z pomocą thermomixa robi. Obiad może mało niedzielny,ale taki,na jaki mamy ochotę :mniam: