Gusia29Dziękuję Luke., To miłe że myślisz o innych w wolnym czasie zamiast coś fajnego dla siebie zrobić :aniolki:
Ja to taka Zosia -Samosia jestem ?. Lubię sama poszukać swoich ścieżek, czasem wysiąść w połowie drogi bo mnie coś zainteresuje, czasem wsiądę nie w ten bus co trzeba i całkiem przypadkowo znajduję się w jakimś ciekawym miejscu. Zawsze pierwsze dni na nowym miejscu czytam rozkłady na przystankach, jeżdżę w różne stronyyi poznaję miasto. Często moje podopieczne śmieją się że lepiej znam okolicę niż one:-).
Ja tutaj na pierwszym zleceniu u Margaretki zgubiłam się jadąc rowerem . Mapę przejrzałam , coś spisałam . I nic jadę u jadę . Aż zobaczyłam 721
autobus z mojej ulicy spod kamienicy. Myk za nim .
Ale co odkryłam to moje . Osiedle Romów , polski pklep , turecki sklep , Włocha , krawcowa , ogrodnika , huśtawki na które później chodziliśmy . .
Jak w mieście planuje się zgubić to kupowałam Tagesticket. Teraz to samochodem się woze trudniej się zgubić .