Konwalijko, nie cytuję, bo trochę długie.:aniolki:
Coś (ktoś?) co było dla Ciebie zmorą, albo niezbyt przyjemna sytuacja (może jakaś choroba u kogoś bliskiego?) zmieni się radykalnie na PLUS. Co najmniej o 180*.
Coś, co Cię przyprawiało o zmartwienie teraz będzie Ci sprawiać radość.
Jakieś stare, niedokończone sprawy zakończą się sukcesem, zamkniesz jakiś zły dla Ciebie etap i "zaświeci dla Ciebie słońce", czyli wszystko zadzieje się po Twojej myśli. A pomoże Ci w tym jakaś dobra dusza (koleżanka, przyjaciółka):aniolki: