Proces rekrutacji

29 lipca 2014 13:54 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Widać, nie zasłużyłaś:):):)Mietłą go!Mietłą!!!!!:):):):):)

kasiu, a tak dla ścislości to ile razy tą mietłą ???
29 lipca 2014 14:32 / 1 osobie podoba się ten post
bieta

kasiu, a tak dla ścislości to ile razy tą mietłą ???

A mnie skąd wiedzieć???/Nie mam mietły:)
29 lipca 2014 15:31 / 1 osobie podoba się ten post
dana-zielona

Witam, przyznam się na wstępie ze od dłuższego czasu śledze wasze wpisy i przeżycia oraz problemy. Nosze się z zamiarem wyjazdu jako opiekunka ,staram się uczyć języka niemieckiego ,w jedne firme odrzuciłam oferte ,osoba obłożnie leżąca, druga oferta -rodzina mnie odrzuciła bo jestem osobą palącą papierosy i dodam że znam podstawy języka ale czym więcej staram się uczyć tym mniej wiem. Zastanawiam się czy dam rade ,może znacie jakiś wypróbowany sposób nauki ,macie duże doświadczenie. przy ostatniej weryfikacji telefonicznej pustka w głowie chyba z nerwów .Proszę może cos doradzicie,pozdrawiam

Nauka języka po prostu boli, trzeba po prostu się zawziąć, zaczęłam się uczyć mając 48 lat przez 2 miesiące bardzo pilnie, wybierałam slowka potrzebne do opieki teraz jest o wiele latwiej bo można je znaleźć na str. firm. Pierwszy raz też mi się nie udało przez tefon jest trudno, pojechalam i zdalam i w ciagu tygodnia bylam juz w Niemczech. Powodzenia
29 lipca 2014 15:35
Dziękuje  za wasze porady, wysłałam kilka zgloszeń i będę czekac na odzew i oczywiście będę dalej wkuwać jezyk ,dzięki i mam nadzieje że mi się uda ,pozdrawiam
29 lipca 2014 16:19 / 1 osobie podoba się ten post
dana-zielona

Dziękuje  za wasze porady, wysłałam kilka zgloszeń i będę czekac na odzew i oczywiście będę dalej wkuwać jezyk ,dzięki i mam nadzieje że mi się uda ,pozdrawiam

Uda sie, uda. Na pewno. Takiemu głąbowi jak ja (hihi) się udało to tobie też się uda. Najgorszy jest pierwszy test, potem idzie lepiej. A poza tym oni prawie zawsze pytają o to samo.
 
30 lipca 2014 11:20 / 1 osobie podoba się ten post
dana-zielona

Dziękuje  za wasze porady, wysłałam kilka zgloszeń i będę czekac na odzew i oczywiście będę dalej wkuwać jezyk ,dzięki i mam nadzieje że mi się uda ,pozdrawiam

Jesli zależy ci na szybkim wyjezdzie to lepiej dzwonić do firm niż pisać maile.Wtedy od razu jest rozmowa,weryfikacja języka no i wiesz na czym stoisz.Jesli nie chcesz wydawac dużo kasy na telefony to zadzwon i poproś zeby oddzwonili,bo jestes bardzo zaiteresowana pracą u nich 
05 sierpnia 2014 18:01
witam dziewczyny :)a ja wlasnie sie zastanawiam nad wyjazdem ale powiem wam ze jakos sie boje tego sprawdzianu telefonicznego napiszcie prosze jak to wyglada o ile mozna :)dziekuje
05 sierpnia 2014 18:45 / 3 osobom podoba się ten post
beata.p

witam dziewczyny :)a ja wlasnie sie zastanawiam nad wyjazdem ale powiem wam ze jakos sie boje tego sprawdzianu telefonicznego napiszcie prosze jak to wyglada o ile mozna :)dziekuje

Beatko,u mni to było ta,ze musiałam osobiście pokazac się,najpierw rozmowa z panią koordynatorką-ile mam lat,jakie doświadczenie,który raz wyjeżdżam-czyli zestaw standartowy,bo o to pytają wszyscy.Potem uprzedziła mnie,że bede rozmawiać przez telefon-po chwili zadzwoniła pani-germanistka,to była rozmowa na zasadzie-jak sie czuje moja podopieczna,jak wezwe lekarza,co zrobie,gdy podopieczna nie bedzie chciała zazyć leków i kilka określeń typowych dolegliwości.No,często musiałam prosić o powtórzenie,albo mówiłam słynne-tut mir leid,ich nicht versthehen,bite noch mal...AAle jakoś poszło,a język u mnie słaby,bo uczę się sama,ocenili mnie na trójkę -chyba na zachętę.Dasz radę,strach ma duże oczy,tylko mów,nie bój się-nawet jeśli niegramatycznie,one poprawią cię.Powodzenia kochana,a bardziej nauczysz się już na miejscu.
05 sierpnia 2014 18:51
beata.p

witam dziewczyny :)a ja wlasnie sie zastanawiam nad wyjazdem ale powiem wam ze jakos sie boje tego sprawdzianu telefonicznego napiszcie prosze jak to wyglada o ile mozna :)dziekuje

Temat juz sie przewijal pare razy na forum - poczytaj.generalnie to badz soba.Cos tam sobie przygotuj na sam poczatek abys mogla powiedziec cos o sobie w tym ichnym jezyku.Nie stresuj sie to nie matura.Dasz rade.Gadaj nawet w bezokolicznikach zeby bylo wiadomo ze zrozumialas pytanie kolsuntantki.Powodzenia
05 sierpnia 2014 19:01 / 2 osobom podoba się ten post
beata.p

witam dziewczyny :)a ja wlasnie sie zastanawiam nad wyjazdem ale powiem wam ze jakos sie boje tego sprawdzianu telefonicznego napiszcie prosze jak to wyglada o ile mozna :)dziekuje

Nie  obawiaj sie -ja tez za pierwszym razem miałam pelne gacie -jak  źle odpowiesz to cię nikt nie zabije. Mi zaproponowano zdawanie   w ciągu następnych 2 tygodni. Wsumie pierwszy raz wyjechałam do polskiej rodziny ze znajomościa j. angielskiego i minimum niemieckiego.
06 sierpnia 2014 08:16
dziekuje dziewczyny :) ja tez pojechalam pierwszy raz bez jezyka ale jakos dalam rade z babcia przez rok troszke sie nauczylam ale niepewnosc zawsze jest taka natura 
06 sierpnia 2014 11:36

Maszeruj do regulaminu forum! Moderator

06 sierpnia 2014 12:18

A nie łaska napisać o tym w temacie dotyczącym tejże firmy? Moderator

06 sierpnia 2014 14:01
beata.p

Maszeruj do regulaminu forum! Moderator

:)