Witam serdecznie już z kraju rodzinnego:chaplin:
Byłem już, drugi raz, o 7.20 w domu. I to pomimo 40-minutowego oczekiwania pod Dreznem na jedną osobę z innego busa. Więc super podróż.
O 5ej dzwonił do mnie zmiennik... Babcia się obudziła o 0.30 i tak cały czas krzyczala:-( Doszliśmy do wniosku,, że kawa o 17 z kofeiną dla babci mogła sprawić taki stan. Powiedziałem koledze... dzwoń do agencji i tyle, za 2-3 dni jakby sytuacja się nie poprawiła. Bo ostatni tydzień u mnie był spokojny w nocy. Może i też czuję,, że jest nowy człowiek, a Maksa już nie ma...
Ale durny ten syn. Kto widział aplikować babci kawę o tej porze... A zmiennik... Nie będę obgadywać, a reszty można się domyśleć.
Wszystkiego dobrego i miłego Wam życzę :buziaczki:
Witam serdecznie
Dzień pogodny, słońce świeci, chociaż moich ptaszków nie ma
Wyspałem się, dziś ciekawy dzień.
Życzę wszystkim pogodnego i spokojnego dnia