MaludaWitam pięknie poniedzialkowo z bananem na twarzy,bo Włosi wygrali Euro ?.Nie jestem fanką futbolu,ale kibicowałam Italii.Ranek przywitał mnie słoneczkiem i ma być coraz cieplej.Wszystkim życzę spokojnego, szybkiego dnia i całego tygodnia.
I ja nie jestem jakąś zagorzałą fanką futbolu, pewnie ma na to wpływ , że jestem zniechęcona grą naszej reprezentacji, ale lubię oglądać rozgrywki mistrzów, bo jest na co popatrzeć. Na tym poziomie już się sprawdza powiedzenie - "niech wygra lepszy", gdzie nie ma takich wspomagaczy jak intrygi. Rywalizacja jest zdrowa , sędziowie byli obiektywni , a Italia i Anglia zawsze prezentowały grę na wysokim poziomie. Mam nadzieję , oby nie płonną, że nasi się w końcu ogarną i zrozumieją , że aby dojść do takiego poziomu potrzebna jest praca nad sobą , a nie chwilowe zrywy poparte przedstawieniem. Fuszerka i brak umiejętności wychodzą prędzej czy później i odnośnie gry , możemy sobie tylko pogadać. Taka prawda
U mnie też słoneczko, czekam na Spitex bez obaw, bo w dzień powszedni przychodzi stara ,doświadczona gwardia i wszystko idzie jak trzeba. W weekendy róznie bywa. Często po przyjściu z wolnego znajduję windle w kuchennym koszu, gdyż jakaś gapowata, bądź leniwa Spitexówa, nie raczyła zauważyć tego własciwego, mimo, że stoi jak byk i jest naklejona etykieta od czego ten kosz jest. Szybciej się o niego potknie i przewróci, niż zrobi to co trzeba
To są takie efemerydy, co są przerzucane ze Spitexu do Spitexu i zatrudniane wtedy gdy stali pracownicy mają urlop, czy wolny weekend. Inna liga, jak w piłce nożnej. Poćwiczą, to może nauczą się trafiać windlem do kosza
I ja dobrego, spokojnego dnia życzę .