sypnęło mi się zbyt dużo gałki muszkatołowej, co się dało to zebrałam ,ale mimo wszystko pikantne jak diabli. Zjadłam trochę reszte w kosz,kto wie jakby podziałała, nie chce mieć omamów i unosić się nad podłogą niczym upiór w kuchni ?Dziakowi odgrzałam ziemniaki z wczoraj tak dla bezpieczeństwa ??
kotlet z kością
ziemniaki , pieczarki z wczoraj, sałata U nas dzisiaj jedzenie barbarzyńców:wiking: kotlet z kością:gotowanie: ziemniaki , pieczarki z wczoraj, sałata :gotowanie:
Flaków nagotowałam i galarty zrobiłam z rosołu, jest co jeść :)
Pomidorówkę dziś zje podopieczny (a może i Seema też?).
Jest gotowa, a ja zjem coś w mieście... Coś wymyślę sobie:-)
Zaraz ma przyjść opiekunka, wyjątkowo przed południem.
proszę o wyjaśnienie ?
Pomidorówkę dziś zje podopieczny (a może i Seema też?).
Jest gotowa, a ja zjem coś w mieście... Coś wymyślę sobie:-)
Zaraz ma przyjść opiekunka, wyjątkowo przed południem.
Zalajkowałam chociaż z niepewnością bo nie wiem co w tym ,,jeziorze "się kryje :ucieka:proszę o wyjaśnienie ?
Taka sobie kolacja :glodny:
A w moim sklepie nie ma takich kalafiorków:-(
Oglądałam dziś program kulinarny prowadzony przez starsze małżeństwo i na tapecie dziś była kapusta i gołąbki w różnych wariantach. Co prawda sitka bambusowego nie mamy i ja tez w domu nie mam (kupię)by na parze je zrobić ale zrobię coś z przepisów które dziś zapisałam .Myślę że wyjdą dobre inne niż nasze krajowe ,ale o to chodzi właśnie. :mniam:
