Znowu kasy szukają tam gdzie ją mogą wyrwać. Na początku pandemii miałam nadzieję, że może pomyliłam się oceniając rządzacych. Jednak nie. Mam tak, że się przygladam , nie chcąc niczego, ani nikogo pochopnie oceniac i ciągle chcę wierzyć w ludzi, oraz jatka między wyborcami dwóch obozów przyprawiała mnie o ból głowy. Teraz czasem tylko zaglądam w politykę, aby jako tako być na bieżąco, bo jej nie znoszę. A PiS miał już wczesniej zapędy do kontroli. Musiałam się z konta walutowego w polskim banku tłumaczyć. Nie mogli mi nic zrobić, bo przesłałam wszystkie stosowne dokumenty, ale już miałam tak dość, że otworzyłam konto tu w CH. Polskie w złotówkach słuzy mi tylko do przewalutowywania.
Tak będą dalej szukac- dziś padło na podatek od reklam. A ludzie będą finansować ich hurraoptymistyczne, marnujące państwowe pieniądze-pomysły.