Kurs języka niemieckiego - internetowy

18 lipca 2012 16:34
Wlasnie tego tez oczekuje i prosze...
18 lipca 2012 17:54
a ja zrozumiałam dziś szwagra mojego Herra, który mówi jakby kopał w drzwi w różnym rytmie, do tego wydobywając głos z najgłębszych głębi swoich trzewi! Piszę to na pocieszenie tym wszystkim, którzy sądzą, że NIGDY się niemieckiego nie nauczą. Ja też tak myślałam i nadal myślę, średnio trzy razy w tygodniu.

Rennie, mój Herr chowa różne rzeczy, jak to powiedzieć po niemiecku- używając verstecken?Napisz mi kochanie, kiedy w czasie przeszłym dodajemy przedrostek ge, i czy przy tym verstecken będzie czy nie? Kiedy jest haben w odmianie plus sam bezokolicznik, bez zmian, mam z tym problem.
19 lipca 2012 09:52
Maja09: dzięki za pomoc. Hmm..

Myślę, że z częścią takich pytań jestem wstanie sobie poradzić, mniej lub bardziej poprawnie gramatycznie

"dlaczego chcę wyjechać do pracy do Niemiec" - tu wyłożyłabym się totalnie...

"jutro musimy wcześniej wstać" - Wir müssen morgen früh aufstehen ?? Czy to zdanie jest poprawne? Samodzielne tłumaczenie nie jest najlepszym pomysłem, bo straszne potworki językowe tworzę ))

"zadzwonić do syna podopiecznej i poinformować go ,że mama czuje się źle i poprosić aby przyjechał" - z pierwszą częścią zdania sobie poradzę, ale "przyjść/przyjechać" jak to powiedzieć... ech..

Dzięki wielkie, jeśli macie dziewczyny jeszcze jakieś pomysły będę wdzięczna... przynajmniej wiem, ile mam jeszcze do nadrobienia...



Pozdrawiam cieplutko, i udanego dnia

A.
19 lipca 2012 16:27
neta, Maja09 ma jak najbardziej racje:):) grunt zeby cie zrozumieli, a czy to bedzie niepokolei cz mało gramatycznie, to nie jest az tak wazne, czesto i tak na miejscu musisz sie osłuchac z dialektem np:):)

Cos o ubieraniu i jedzeniu pisałam wcześniej:) moze ci sie przyda:)



Dlaczego chce wyjechać do Niemiec? Jak kiedyś tak dla zwiadu do Promediki zadzwoniłam, pani no infolinii mnie oświeciła, ze tak powinnam odpowiedzieć, bo jej wyparowałam , ze chce kase zarobić i język podszkolic:):):):)



Weil ich dort arbeiten möchte.

Ich bin ein verantwortungsvoller, ruhiger und einfühlsamer Mensch.

Mit meiner Arbeit mochte ich den älteren und kranken Menschen das Leben erleichtern, denen helfen den Alltag zu bestreiten/zu meistern.



Zadzwonić do syna czy córki, z pierwszą częścią mówisz ze dasz rade, to już coś a powiedzieć żeby przyjechał/-a:

Ich glaube, Sie sollen hierher kommen. / mysle, ze powinien pan/pani przyjechac

Sie sollen so schnell wie möglich kommen!/ powinien pan/ pani tak szybko jak to tylko mozliwe przyjechac

Ich habe den Hausarzt schon angerufen, aber es wäre gut wenn Sie auch kommen würden./ zadzwoniłam juz po lekarza , ale byłoby dobrze gdyby pan/pani tez przyjechała



U nas w tych wywiadach chcą zeby na pan/pani mowic, u rodziny czesto od razu na „ty” mówią



powodzenia:):)
19 lipca 2012 18:32
Maja09: Bardzo mi pomogłaś, teraz wiem na co kłaść nacisk...

rennie1933: dzięki, i jeszcze raz dzięki Co do zdań poniżej, to chyba przeceniłaś moje umiejętności językowe - nie zrozumiałam ni w ząb ))

Weil ich dort arbeiten möchte.

Ich bin ein verantwortungsvoller, ruhiger und einfühlsamer Mensch.

Mit meiner Arbeit mochte ich den älteren und kranken Menschen das Leben erleichtern, denen helfen den Alltag zu bestreiten/zu meistern.

Kurcze.. a nie można tak po prostu - pyt.: "dlaczego chcesz wyjechać do Niemiec?" odp.: Ich mag maine arbait, lub, Ich mag helfen )) hyh.. wiem, że mój poziom biegłości powala... przepraszam że kaleczę, przyznaję się do winy i posypuję głowę popiołem ))

W końcu deklaruję w agencjach podstawową znajomość języka, więc trudno oczekiwać ode mnie, bardziej rozbudowanych wypowiedzi, i zaawansowanych konwersacji

Dziękuję za wsparcie dziewczyny! Idę dalej szprechać ;-)





19 lipca 2012 20:42
powiem wam jaka metoda dla mnie byla najlepsza ,gdy probowalam sama budowac zdania,najpierw pisalam na kartce co chce powiedziec ,potem podstawialam niemieckie wyrazy jakie znalam ,ktorych nieznalam sciagalam ze slownika ,gdy gotowe testowalam na niemcach jak oni reaguja .okazalo sie ze ,raz smiechem lub mnie poprawiali ,ale uwaga zawsze rozumieli co ja chce powiedziec, ze to niebylo stylistycznie to niewazne ale byl juz kontakt i to sie liczy,I jedna rada od mojego seniora powiedzial mi uzywaj jak najczesciej *ich*_lepiej 5 razy za duzo jak 1raz za malo bo oni poprostu glupieja jak tego nie slysza ,anawiasem nikt od was dziewczyny nieoczekuje rozbudowanych konwersacji tylko prostych form komunikacji i lepiej z nimi za duzo nie dyskutowac bo oni itak lepiej wszystko wiedza .(to taka mala zlosliwosc) i odwagi nie taki diabel straszny ,no to by bylo tyle.....powodzenia

19 lipca 2012 20:52
wg mnie podstawa to czasowniki i rzeczowniki

gdy brakuje rzeczownika jest łatwiej, można go pokazać, ewent. narysować...

gdy brakuje czasownika jest trudniej

i nie nalezy konstruowac złożonych zdań, tylko najprostsze, z jednym podmiotem i orzeczeniem. Gdy chce sie coś przekazać, wówczas tych zdań będzie więcej, ale nie stanowią takiej trudności...
20 lipca 2012 13:22
hej!:)

sorki, faktycznie moze przesadziłam!!:):) a to ze kaleczysz to nic:) dobrze ze mowisz:):) ja klepie na pamiec słówka z wloskiego, ale jak mam cos powiedziec to normalnie az mnie skręca:(



ale masz racje, zwykłe

ich helfe gern /chętnie pomagam

ich mag die Arbeit mit älteren Menschen / lubię pracowac ze starszymi ludzmi,

jak najbardziej powinno wystarczyc:):)



a co do budowy zdan , to jest 1 prosta zasada

rzeczownik czasownik i reszta / albo reszta(dopełnienie) czasownik rzeczownik

praktycznie zawsze jest czasownik na 2 miejscu i co z grubsza cała filozofia niemieckiego zdania:)



grunt to mowic:):)

ja wczoraj zapytałam sanitariusza z karetki, co nas z babcią na badanie wiózł, czy ONA zawsze tak duzo mowi:P:P usmiechnął sie i poprawił, ze ON zawsze tak ma:):)



dobrze bedzie!!:):)





21 lipca 2012 12:29
Będę sobie tę zasadę powtarzała jak mantrę!

Dzięki, i udanego dnia wszystkim życzę

A.

13 sierpnia 2012 13:20
Witajcie!

W mojej agencji pytają przeważnie:

Jak sie pani nazywa, ile ma pani lat, czy ma pani rodzinę... opowiedzieć o rodzinie( trzeba używać jak najwiekszej ilości słów,gramatyka nie jest tak ważna)

potem np. prosza opisac swój pokój, czyli tez znajomosć rzeczownikow

potem dalej czy byla pani dzisiaj na zakupach , co pani kupiła

co pani dzisiaj gotowała... no i zasadniczoczy pracowala pani w Niemczech, czy ma pani doświadczenie jako opiekunka... chyba tyle...

pozdrawiam :)

13 sierpnia 2012 15:20
basya: "Opisać swój pokój" - tego nie wzięłam pod uwagę. Dzięki za wskazówkę Spróbowałam w myślach - POTRAFIĘ!

Najbardziej obawiam się nie tego, że nie będę potrafiła odpowiedzieć na pytania agencji, ale, że nie zrozumiem pytania, i się totalnie wyłożę. Przeraża mnie ta myśl.. a wiem, że niektóre agencje prowadzą całą rozmowę w języku niemieckim (obym na taką nie trafiła). Z prostymi pytaniami jak: ile masz lat, gdzie mieszkasz, opowiedz coś o sobie, czy masz doświadczenie.. itp dam sobie radę, ale jak mi miłe Panie zaczną jakieś scenki sytuacyjne tworzyć, np. Poinformuj syna, że jego matka ma zapalenie płuc, zabrali ją do szpitala, i poproś by szybko przyjechał, to leże... nie dlatego, że nie potrafię tego zrobić, ale dlatego, że mogę nie zrozumieć samego polecenia.

Dziewczyny, ja się tak nakręcam przez ten niemiecki, że zamiast w nocy spać, to sobie w myślach zdania tłumaczę.. )

rennie1933: Wróć! bo Twoje lekcje niemieckiego działają jak balsam na moje skołatane językiem niemieckim nerwy

Dziękuję dziewczyny, że dzielicie się tym o co pytały agencje w rozmowie weryfikującej język. Dzięki temu wiem nad czym jeszcze muszę popracować, a z czym całkiem nieźle sobie radzę.

Buziaki,

A.

13 sierpnia 2012 19:08
Neta myślałam że już zaliczyłaś egzamin telefoniczny.Ja próbowałam już kilka razy i w końcu się udało.Tak na marginesie to w czasie egzaminu nie mów za dużo o swojej nauce ani np. że nie osłuchałaś się z językiem....

Na jednej rozmowie miałam przetlumaczyć zdania z polskiego na niemiecki i z niemieckiego na polski.

Do jakiej agencji chcesz ,,startować,, ?

13 sierpnia 2012 19:09
Witam serdecznie właśnie jestem po teście telefonicznym z Promediki 24 z testu zamotałam się tylko na jednym pytaniu wszystko było dobrze do momentu kiedy młoda pani pytająca spytała mnie o datę urodzenia po polsku kiedy usłyszała ,że mam 59 lat powiedziała ,że dziękuje mam za słaby niemiecki a ponieważ uczę się niemieckiego przez skayp moja pani od nauki niemieckiego stwierdziła ,że na pewno sobie poradzę więc już nie wiem może przeszkodą był wiek ,ale w tej chwili opiekuję się w polsce dwoma osobami w tym jedną leżącą i daję sobie radę ,więc i tam nnie może być inaczej i pytam w moim wieku nawet jesli jest się sprawnym czy warto się uczyć chyba najwyżej dla własnej satysfakcji. Pomimo ,iż mamy lat ile mamy mamy też doświwdczenie oraz cierpliwość nabytą przez lata a kiedyś nauczono nas odpowiedzialności oraz współczucia dla osób starszych i chorych ,lecz to chyba za mało żeby pracować za granicą i zarabiać normalne pieniądze.Pozdrawiam
13 sierpnia 2012 19:56
3 avowo, no co Ty tak łatwo się poddajesz, uderzaj do innych firm, nawet u nas jakaś się ogłaszała teraz, podając wiek opiekunek do 60 lat na 100%, a może to i nawet 65 lat było, szukaj w tych zielonych ogłoszeniach na pierwszej stronie. Tu w D. jest fajnie, a co Ty zawodowo w Polsce będziesz robić i za jakie grosze, nawet jak Cię gdzieś przyjmą. Jest kupa firm na rynku, na pewno gdzieś Cię przyjmą. Trzymam kciuki, walcz dalej!
13 sierpnia 2012 20:06
I dziekuj Bogu,ze cie akurat w PR24 odrzucli, ja chodzilam na przypomnienie sobie cos tam z jezyka na kurs, bylo nas 5,placilysmy po 200 zl.Potem byl egzamin i ,,cudowne,, pozomy A;B;C;D:

Ja zdalam na C; kolezanki na A:

Kazda pojechala jednak z innych firm,ile razy bylysmy na korytarzu przed kursem ,albo jak chodzilysmy sie dowiadywac o wyjazd byly awantury,albo o okropne miejsca,albo o kase,itp.

Egzamin mialam w lutym,chcialam wyjechac w czerwcu,pani z biura powiedziala,ze musze jeszcze raz zdawc,kasa za kurs nie oddana.