basya: "Opisać swój pokój" - tego nie wzięłam pod uwagę. Dzięki za wskazówkę
Spróbowałam w myślach - POTRAFIĘ!
Najbardziej obawiam się nie tego, że nie będę potrafiła odpowiedzieć na pytania agencji, ale, że nie zrozumiem pytania, i się totalnie wyłożę. Przeraża mnie ta myśl.. a wiem, że niektóre agencje prowadzą całą rozmowę w języku niemieckim (obym na taką nie trafiła). Z prostymi pytaniami jak: ile masz lat, gdzie mieszkasz, opowiedz coś o sobie, czy masz doświadczenie.. itp dam sobie radę, ale jak mi miłe Panie zaczną jakieś scenki sytuacyjne tworzyć, np. Poinformuj syna, że jego matka ma zapalenie płuc, zabrali ją do szpitala, i poproś by szybko przyjechał, to leże... nie dlatego, że nie potrafię tego zrobić, ale dlatego, że mogę nie zrozumieć samego polecenia.
Dziewczyny, ja się tak nakręcam przez ten niemiecki, że zamiast w nocy spać, to sobie w myślach zdania tłumaczę..
)
rennie1933: Wróć! bo Twoje lekcje niemieckiego działają jak balsam na moje skołatane językiem niemieckim nerwy
Dziękuję dziewczyny, że dzielicie się tym o co pytały agencje w rozmowie weryfikującej język. Dzięki temu wiem nad czym jeszcze muszę popracować, a z czym całkiem nieźle sobie radzę.
Buziaki,
A.