Najgorsze jest to że my się żremy a oni mają ubaw po pachy ......
Najgorsze jest to że my się żremy a oni mają ubaw po pachy ......
No ja się z nikim żreć nie będę(bo dbam o zdrowie.Swoje). O miejsce w chałupie u Niemca. Litości. A ubaw też mam z ich głupoty, naiwności i pazery.
Ale niektórych poniosło ,że hho:-)się ubawilam czytając, naprawdę :hihi:
Aż trochę mi głupio, bo temat poważny .
Nie oburzajcie sie dziewczyny i nie martwcie sie o podopiecznych . O moich naprawdę nie musicie -maja się dobrze ,sa zadbani i poświęcam im tyle czasu ,ile trzeba.
Wyobraźcie sobie, te oburzone, że umiem czytać, nawet umowy, znam też swoje obowiązki i nie mam problemu, aby im sprostać, mimo braku wykształcenia medycznego. Ale mam inne,też dość dobre i widocznie zdolna jestem, bo szybko się uczę:-)
Samo świadectwo ukończenia szkoły, czy to medycznej czy jakiejkolwiek innej, nie zawsze wystarcza, aby dobrze pracować w wyuczonym zawodzie.
Życiowa mądrość, przyda się każdemu i tej nam wszystkim życzę ,chociaż Maryla Rodowicz prosiła Boga, aby nie musiała jej spróbować. Ale piosenka o życiu i prawdziwie życie, to dwie różne sprawy.
To może poszukaj zleceń do pracy ,,prowadzenie domu,, jako sprzątaczka , albo praczka, coś tym rodzaju.
Opiekunka przede wszystkim jest odpowiedzialna za podopiecznego i po uprzątnięciu stanowiska pracy,
powinna czas poświęcać jemu.
Nie można zabierać się za czyszczenie, czy ogrody, ponieważ jesteśmy odpowiedzialni za osoby, nad którymi sprawujemy opiekę. Oni nie powinni być sami. To nasze zadanie, aby im poczytać, porozmawiać, wspólnie obejrzeć telewizję, wyjść na spacer...
Tak naprawdę, to nie wiem, w nicy myjecie te okna, czy w przyznanej przerwie ?
Oczywiscie wiemy o co chodzi ....
Rodzina nie płaci opiekunce za umycie okien i inne czynności, tylko wiele z was ma takie dziwne
zachowania podlizywania się rodziną....,, oooo , ona okien nie myła, a ja umyję i już będę lepsza od poprzedniej..
Badz szczera, przyznaj się, tylko o to chodzi..
Zostawiasz podopiecznego samego...to jest już nie wywiązanie się z umowy...p
Punia, nie pisz o opiekunkach pisz o sobie .
Ponad to, mam prawo do wypowiedzenia się zgodnie z postawioną tezą ,,parteczenie satelici ..
Uważam, że opiekunki, które wykonuję pracę dodatkową, harytatywnie , jak mycie okien i inne
tę sztellę ,,partaczą ,,.
Oczywiscie jest to zdanie nie tylko moje , ale i innych pracownic...
Ponad to, mam prawo do wypowiedzenia się zgodnie z postawioną tezą ,,parteczenie satelici ..
Uważam, że opiekunki, które wykonuję pracę dodatkową, harytatywnie , jak mycie okien i inne
tę sztellę ,,partaczą ,,.
Oczywiscie jest to zdanie nie tylko moje , ale i innych pracownic...
Nigdy, przenigdy, nie robiłam niczego HARYRATYWNIE pracując w opiece(zawsze mam płacone),ani nigdzie indziej. W życiu zdarza mi się coś charytatywnie zrobić, jeśli komuś, gdzieś, mogę pomóc
A ja robilam, mam to we krwi .:smiech3:
A ja robilam, mam to we krwi .:smiech3:
Ty partaczu z Partaczynskich :smiech3:
Odbebnilam w hospicjum 3 mce za friko .