Myślisz? O qurczaki :smiech3:
A z tym galertem, to :mniam:.
Już wiem, co zrobię po powrocie, galert:-)
Myślisz? O qurczaki :smiech3:
A z tym galertem, to :mniam:.
Już wiem, co zrobię po powrocie, galert:-)
Uff.. Gdzie to pomieścić:mniam::smiech3:
Po wczorajszej kolacji i sytym śniadanku, w porze obiadu nie czuję większego głodu... Więc dziś reszta grzybowej, jedno dzwonko karpia z kiszoną i bez ziemniaków. Jutro skromnie też.. chińska zupka, nie z torebki, a także sajgonki. To wszystko.
Dobra makówki gotowe i śledziki też :-)
Dawno nie widziałam tak wykwintnej makówki, moi jedzą mak jedynie w makowcu.
Dzisiaj był przewidziany barszcz czerwony z krokietami i reszta grzybowe od wczoraj ale wszyscy jedzą smażone i wędzone ryby, sałatke i pierogi. Może wieczorem zjedzą coś obiadowego :-)
Jadłam pierogi jeszcze przed świętami,stojąc przy kuchni smakowałam wszystkiego. Siadając do stołu nie miałam miejsca na nic.:-) Nic mięsnego nie robiłam, jutro pewnie córka zrobi kurczaka bo dzieci lubią to się dopcham. Za dużo jedzenia jak na 3 dni.:-)
3dzien jestem w gosciach nic nie gotuje:piekna: ino od rana, piekna,, pachnaca wystrojona z pdp i sie po gosciach wozimy:ferrari:
Pasuje mi :bravo: ha! :calus w reke::przytula::glodny: :wystawia jezyk1:
Tylko z tym wystrojeniem nie przesadzaj bo będziesz konkurencję choince robić :-)
Trudno w moim blasku choinki gasną :gwizdanie::lol3: Entschuldigung
Nie przepraszaj. Piękna kobieta potrafi wszystko przycmic swoim blaskiem :-)
Dzisiaj krokiety i barszcz zostały zjedzone z czego bardzo się cieszę
Nie wiem co zrobię w piątek i sobotę ale na niedzielę mam w planie rolady i kluski śląskie :-)