Jak radzicie sobie z tęsknotą tu w Niemczech ?

08 lutego 2014 21:24 / 10 osobom podoba się ten post
Ja też się bardzo dobrze sama ze sobą czuję. Jak nie mam zbyt dużego stresu w De to mogę siedzieć i siedzieć ... Jest tyle książek do przeczytania, tyle słówek z niemieckiego do nauczenia, tyle filmów do obejrzenia i marzeń do namarzenia ...
07 marca 2014 14:45
Jestem dopiero 9 dzień a dzisiaj jakoś mnie taki dołek dopadł że chyba sobie kilka łez upuszczę.
07 marca 2014 14:48 / 1 osobie podoba się ten post
kasiachodziez

Jestem dopiero 9 dzień a dzisiaj jakoś mnie taki dołek dopadł że chyba sobie kilka łez upuszczę.

Popłacz sobie, czasem to pomaga. Pociesz sie, ze nie jestes sama, wszystkie jedziemy na tym samym koniku, patataj, aby do przodu, z kazdym dzionkiem blizej domciu ! Zleci
07 marca 2014 15:00 / 1 osobie podoba się ten post
margolcia

Popłacz sobie, czasem to pomaga. Pociesz sie, ze nie jestes sama, wszystkie jedziemy na tym samym koniku, patataj, aby do przodu, z kazdym dzionkiem blizej domciu ! Zleci

Raczej każdą z nas dopadaja gorsze dni . Ja narazie jakoś sie trzymam tym razem ,ale jak widzę dzieciaki idące do szkoły i biegająca po boisku co dziennie to tak mnie ściska ,że coś strasznego , a tu jeszcze 35 dzionków zanim zobacze moje smerfiki
07 marca 2014 16:42
kasiachodziez

Jestem dopiero 9 dzień a dzisiaj jakoś mnie taki dołek dopadł że chyba sobie kilka łez upuszczę.

ja już kaska płalkałam w 6 dniu to była niedziela i chyba znowu połaczę bo w niedzielę tak mam
07 marca 2014 16:44
A ja buczałam dzisiaj jak wyszlam na spacer,szłam i płakałam-taką poczułam tesknote,musiałam głupio wygladac.
07 marca 2014 16:50 / 2 osobom podoba się ten post
kruszynka1964

A ja buczałam dzisiaj jak wyszlam na spacer,szłam i płakałam-taką poczułam tesknote,musiałam głupio wygladac.

No jak się jest młodą mężatką to nie ma co się dziwić:))
07 marca 2014 16:58 / 1 osobie podoba się ten post
kruszynka1964

A ja buczałam dzisiaj jak wyszlam na spacer,szłam i płakałam-taką poczułam tesknote,musiałam głupio wygladac.

Przecież łzy nie są oznaką słabości.Jesteśmy tylko ludzmi i mamy prawo czasem popłakać,to nic zlego........
07 marca 2014 16:59 / 6 osobom podoba się ten post
Witam wszystkie opiekunki.
Mam na imię Edyta i ukończyłam magiczną 40-tkę.
Wreszcie udało mi się zalogować ,i chciałabym wtrącić małe co nieco na temat radzenia sobie z tęsknotą.Jeżdżę na opieki od roku i niestety nie radzę sobie ,zostawiam w domu 10-latka ,który jest ze mną bardzo związany emocjonalnie.Długo myślałam jak ten problem rozwiązać ,nie pomaga nawet to że jeżdżę tylko na miesiąc.Dokonałam wyboru ,zawieszam na razie wyjazdy ,podreperuję emocję swoje i syna i na pewno wrócę ,bo kocham tą pracę ,ale dziecko zawsze będzie na pierwszym miejscu.Dziękuję Bogu ,że mogę mieć jakiś wybór.Wiem ,że nie będzie mi lekko,ale trzeba spróbować wszystkiego co może pomóc zmienić nasze życie na lepsze .Trzymam kciuki za wszystkie matki ,które muszą zostawiać dzieci ,nie ważne ile mają lat.
07 marca 2014 17:07
Ja właśnie miałam telefon od córki,,mamo wróć tydzień wcześniej,, rozbiła mnie całkowicie.....
07 marca 2014 17:11
A ile lat ma córcia?
07 marca 2014 17:12
Czytam was i ryczę
07 marca 2014 17:14
Błagam nie teraz bo ja zaraz będę ryczeć a siedzę z babcią
07 marca 2014 17:16
ąle za 10 dni do domku ,do mojego synka ,dwóch córek(20 i 16 lat),psa ,trzech kotów i męża.
07 marca 2014 17:17
dyzio

ąle za 10 dni do domku ,do mojego synka ,dwóch córek(20 i 16 lat),psa ,trzech kotów i męża.

u ciebie to mogą być tylko łzy radości