Malkontent ! dobrych życzeń nigdy dość ! Z jakiejkolwiek okazji a i bez okazji też . Dla Ciebie i dla całego Opiekunkowa - bez okazji , przedświątecznie i postnie ( i szczerze , z głębi serducha ) :
Nie wiem jak to będzie u mnie, mam juz serdecznie dosyc płakania, jest mi b.b. trudno podnieśc się
mam kochanego syna i to dodaje mi sił
.......płacz Kochana, płacz, wypłacz się, to nieuniknione, ale to minie, wcześniej czy póżniej ale minie..........
Jeden mówi nie płacz, drugi no ze płacz. A ja powiem,żeby pomodlić się za dusze tych, którzy odeszli.
Każdy z nas tu żyjących pożegnał kiedyś kogoś spośród swoich bliskich. Rodziców, rodzeństwo, przyjaciół najlepszych, najwspanialszych i wiernych.
Ludzi bez których już nic nigdy nie będzie takie samo. Czas zabliźnia rany, aczkolwiek jak byśmy płakali lub nie, nie zmienimy praw,które rządzą na Ziemii. Jedni odchodzą- to smutek, inni się rodzą-to radość.
Czas zabliźnia rany, ale nie zaciera pamięci.
A blizny i wspomnienia zostają. Na zawsze.
Jeden mówi nie płacz, drugi no ze płacz. A ja powiem,żeby pomodlić się za dusze tych, którzy odeszli.
Każdy z nas tu żyjących pożegnał kiedyś kogoś spośród swoich bliskich. Rodziców, rodzeństwo, przyjaciół najlepszych, najwspanialszych i wiernych.
Ludzi bez których już nic nigdy nie będzie takie samo. Czas zabliźnia rany, aczkolwiek jak byśmy płakali lub nie, nie zmienimy praw,które rządzą na Ziemii. Jedni odchodzą- to smutek, inni się rodzą-to radość.
Czas zabliźnia rany, ale nie zaciera pamięci.
A blizny i wspomnienia zostają. Na zawsze.
Blizny można usunąć.
We mnie został żal.I nie mija,od 30 lat.
Czasem tylko nie wiem,do kogo ten żal kierować.
Nienawidzę śmierci,pisałam juz kiedyś o tym
Blizny można usunąć.
Dorośli mają łatwiej.Cos niecoś rozumieją i potrafią sobie wytłumaczyć Ale jeśli śmierć wykreśla raz na zawsze ze słownika dziecka słowo" mamo" lub " tato" to jest inaczej...
Dorośli mają łatwiej.Cos niecoś rozumieją i potrafią sobie wytłumaczyć Ale jeśli śmierć wykreśla raz na zawsze ze słownika dziecka słowo" mamo" lub " tato" to jest inaczej...